— Zaproponowane przepisy nie tylko nie wprowadzają oczekiwanych, przyjaznych dla funkcjonowania polskiej kultury i dziennikarstwa rozwiązań. Jest wręcz przeciwnie, proponowane rozwiązania jeszcze bardziej wzmacniają pozycję prawną największych międzynarodowych firm technologicznych. — przeczytać możemy w liście, wystosowanym do premiera Donalda Tuska przez środowiska twórcze, wydawcze i medialne.
List jest efektem trwających prac nad implementacją unijnych dyrektyw prawnoautorskich, a konkretnie przepisów dotyczących sztucznej inteligencji. Na łamach Rzeczpospolitej pisałem już o kwestii tzw. text-and-data mining, do którego algorytmy sztucznej inteligencji nie miały być uprawnione według pierwotnej wersji projektu.