Patrzy pani na reakcję Zachodu na to, co dzieje się w Ukrainie, i ma poczucie, że Putin zostanie rozliczony, czy jednak ta agresja zostanie mu darowana, bo interesy wezmą górę?
Marzy mi się Polska demokratyczna, która
dobrze wychowuje dzieci. Dbająca o szkoły,
o to, żeby tam żadna partia nie właziła
Wanda Traczyk-Stawska
Z całą pewnością ta wojna dla Putina będzie przegraną wojną, dlatego że to nie jest w tej chwili wojna tylko o Ukrainę. To wojna o to, że ten rząd, jaki teraz jest w Rosji, to nie jest rząd ludzi, którzy się zmienili cokolwiek od czasu Stalina. To ta sama imperialna potrzeba zagarnięcia każdego kawałka ziemi, który jest pod nosem. Ukraina powinna dostać pomoc prawdziwą, żeby wspomogły jeszcze inne państwa, tzn. żeby tam przyjechali jeszcze inni żołnierze, bo to jest walka o całą demokratyczną Europę. To nie jest walka tylko z Ukrainą. Następnymi krajami połkniętymi przez Rosję byłaby Polska, Litwa, Łotwa. Historia się powtarza… Miałam zaledwie 12 lat, kiedy zaczęła się wojna, ale było to samo – Niemcy chcieli podporządkowywać sobie Europę kawałek po kawałku… Pamiętam taką piosenkę: „Hitler Háchę wziął pod pachę, zaprowadził na kiełbachę, ten z uciechy oddał Czechy”. To były takie żarciki, bośmy sobie nie zdawali z tego sprawy, że to, że pomalutku, małe państewka zagarniał Hitler i dojdzie do nas i nas tak samo skrzywdzi jak tamtych. Z tym że my mieliśmy u niego szczególną pozycję ze względu na naszą człowieczą godność, a oni mieli na tych swoich pasach „Gott mit uns”, a w zasadzie, że oni są übermenschen, a my wszyscy jesteśmy pod.
Część Polaków – i nie tylko Polaków – uważa, że może nie powinniśmy się mieszać w tę wojnę, ponieważ tracimy na niej ekonomicznie. Czy wojna powinna się zakończyć za wszelką cenę, czy jedynie zwycięstwem Ukrainy?
W żadnym razie. To nie jest wojna tylko z Ukrainą. To jest wojna z państwem, które nie zostało rozliczone z II wojny światowej i które ma w tej chwili cechy nie wojska, ale bandy, bandy, która nie ma honoru, bo ma zasadę, którą jej narzucił Putin, że wszyscy, którzy będą walczyć z Ukraińcami, mają się bogacić, czyli mają rabować i są rabuśnikami, a nie żołnierzami. Tu jest straszna sytuacja, bo wszyscy wiedzieli, jak weszli w Donbasie, wszyscy wiedzieli, jak zajmowali Krym i nic. Kawałeczek po kawałeczku, tak jakby nie było II wojny światowej, jakby nie powtarzano tamtego sposób prowadzenia wojny – po kawałeczku, a potem wszystkich za gardło. To jest metoda, która jest jedną z najobrzydliwszych, z najbardziej upokarzających samych Rosjan, że nic nie nauczyli się w II wojnie światowej, że nie zmienili swojego widzenia świata. Współczuję tym, którzy są w Rosji opozycją, bo oni są w mniejszości, poddawani represjom, ale to, co oni robią w tej chwili dzięki temu, że Putin nie jest prezydentem, tylko hersztem bandy, woła o to, żeby świat wreszcie zobaczył, z kim ma do czynienia, i nie czekał, i nie liczył swoich bied, które na niego spadły przez to, że nie mogą dostać gazu, że jest drożyzna, że będzie wielka bieda z ogrzewaniem. Społeczeństwa, inaczej niż rządy martwiące się o własne stołki, są przekonane, że ta wojna dojdzie do każdego kraju. Sankcje zbyt wolno działają, wolno idzie pomoc Zachodu, choć wszyscy widzą, że Ukraina walczy za cały demokratyczny świat. Putin jak Hitler dojdzie aż do Paryża, i dalej, jeśli nie powstrzymamy go teraz. A teraz najważniejsze, żeby natychmiast podać Ukrainie najnowocześniejszą broń, która pozwoli osłonić ukraińskie niebo, żeby infrastruktura nie była całkiem zmiażdżona przez Rosjan.