Donald Trump poruszył Unią i giełdami. KE ma już wykaz środków odwetowych

– Przygotowaliśmy solidny wykaz środków odwetowych – mówi Maroš Šefčovič, komisarz UE ds. handlu. Jednocześnie Unia Europejska oferuje Stanom Zjednoczonym zerowe stawki celne. GPW wstrzymała notowania w oczekiwaniu na amerykańską giełdę.

Publikacja: 07.04.2025 17:59

Francuski minister delegowany ds. handlu Laurent Saint-Martin (L) i komisarz UE ds. handlu Maroš Šef

Francuski minister delegowany ds. handlu Laurent Saint-Martin (L) i komisarz UE ds. handlu Maroš Šefčovič (P)

Foto: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

W poniedziałek ważyły się losy odpowiedzi Brukseli na narzucone Unii Europejskiej 20-procentowe cła na większość towarów i 25-procentowe dla motoryzacji. – Mam nadzieję, że ta odpowiedź UE będzie mocna, bo Trump według mnie ceni tylko takich samych jak on, jeśli ktoś pokazuje uległość, on będzie jeszcze bardziej naciskał – mówił Piotr Kuczyński, ekonomista DI Xelion, w rozmowie z redakcją „Parkietu”. 

Napięcie na giełdach było tak duże, że na GPW zawieszono na godzinę notowania akurat w momencie otwierania amerykańskiej giełdy. 

Polska zwołała szczyt ministrów handlu

W poniedziałek po południu Polska zwołała szczyt ministrów ds. handlu – Polska była gospodarzem spotkania z uwagi na prezydencję w Radzie. – Jako prezydencja postanowiliśmy, że należy zebrać ministrów na nadzwyczajnej radzie ds. handlu, zważywszy, że cła wprowadzone przez USA to najwyższe stawki od mniej więcej stulecia – mówił Michał Baranowski, wiceminister rozwoju gospodarczego i technologii. – Chyba wszyscy się zastanawiali, jak państwa członkowskie zareagują na te nadzwyczajne amerykańskie posunięcia, które wywróciły do góry nogami dotychczasowy model stosunków handlowych. Wycenione one zostały już na 5 bln dol. amerykańskich, patrząc na to, jak obsunęła się amerykańska giełda, bez wątpienia uderzyły one w konsumentów amerykańskich, ale bez wątpienia nie będą dobre dla żadnego kraju na całym świecie – mówił Baranowski.

Czytaj więcej

Na Rosję USA nie nałożyły ceł. Z jakiego powodu? Biały Dom zmienia zdanie

Podkreślił, że w tej wojnie nie ma zwycięzców i „wszyscy wolelibyśmy” wynegocjować rozwiązanie, które by zapobiegło ewentualnej wojnie handlowej, która może doprowadzić do spadku miejsc pracy i zamożności. – Nasz cel to negocjacje z USA, ale musi być plan B, czyli ewentualna mocna odpowiedź. Musimy mieć w kieszeni coś takiego, komisarz mówił nam o szczegółach planu, który już został przygotowany. Na razie nie skupiamy się na tak zwanych wzajemnych taryfach. Przygotowaliśmy odpowiedź, jeśli chodzi o stal i aluminium, ona zostanie uruchomiona na dniach, ale przygotowujemy też cła wzajemne w innych branżach – mówił Baranowski.

Ochrona interesów przez środki odwetowe

– Obecna sytuacja handlowa ze Stanami Zjednoczonymi, naszym najważniejszym partnerem, jest trudna. Nałożono taryfy celne, które uderzyły w znaczącą część unijnego eksportu. Chodzi o eksport unijny do USA o wartości 380 mld euro, to 70 proc. naszego eksportu – mówił Maroš Šefčovič, komisarz UE ds. handlu i bezpieczeństwa gospodarczego. – Nałożono na ten eksport taryfy celne w wysokości 20–25 proc. lub nawet wyższe. W efekcie opłaty za cła wzrosną 11 razy, bo chodzi o taryfy celne o wartości 80 mld euro, to wzrost z 7 mld euro. Takie są kwoty pobierane przez USA – mówił komisarz.

Czytaj więcej

Ruszyła fala europejskiego bojkotu towarów z USA

Šefčovič jest po rozmowach z amerykańskimi sekretarzami ds. handlu i skarbu. Ustalili, że relacje handlowe UE–USA mogłyby zyskać dzięki nowemu spojrzeniu i wzrostowi w strategicznych obszarach. Tym bardziej że zarówno UE, jak i USA borykają się z podobnymi wyzwaniami, np. światową nadwyżką mocy produkcyjnych wytworzoną przez nierynkowe praktyki. Chodzi też o wyścig o półprzewodniki, o zabezpieczenie kluczowych surowców. Możliwa jest budowa transatlantyckiego rynku. – Zaoferowaliśmy dla samochodów i towarów przemysłowych relacje bezcłowe. Jesteśmy na wczesnym etapie rozmów, bo USA postrzegają cła nie tylko jako taktyczne posunięcie, ale także jako działania korekcyjne – mówił Šefčovič.

Komisja Europejska nie ma jednak zamiaru czekać bez końca. – Chodzi o ochronę naszych interesów przez środki odwetowe, będziemy dywersyfikować nasz handel przez nowe porozumienia i zniechęcać do szkodliwego przenoszenia handlu – mówił Šefčovič.

Błyskawiczne konsultacje

Komisja Europejska błyskawicznie skonsultowała ten temat z 19 państwami członkowskimi i aż 660 interesariuszami w sprawie ceł na stal i aluminium. – Przygotowaliśmy solidny wykaz środków odwetowych, dzisiaj jeszcze roześlemy go wraz z poziomem taryf, głosowanie odbędzie się 9 kwietnia, wykaz ma być przyjęty 15 kwietnia, cła zaczną obowiązywać tego dnia dla pierwszej części środków i od 15 maja dla pozostałych – mówił Maroš Šefčovič.

Ratunkiem dla wojny celnej będą też niedoceniane do tej pory umowy o wolnym handlu. UE chce przekierować część handlu na kraje, z którymi podpisano już FDA, takie jak Tajlandia, Filipiny, obszar Zatoki. Rozpocznie od wzmocnienia nadzoru importu, stworzy w tym celu grupę zadaniową.

Czytaj więcej

Problem traktatu UE z krajami Mercosur w warunkach wojny handlowej Donalda Trumpa

– USA postanowiły wycofać się z części globalnego systemu handlowego, mimo to ten system jest kluczowy dla UE i reszty świata. USA to 13 proc. handlu światowego, naszym priorytetem jest, by razem z WTO chronić pozostałe 87 proc., by jeden kraj nie wykoleił całego tego systemu – mówił Šefčovič.

Komisarz rozmawiał też z Chinami o wzmocnieniu relacji handlowych, w tym o nadwyżce mocy produkcyjnych i dotacjach w Chinach, barierze dla europejskich produktów, o równych warunkach konkurencji dla europejskich spółek w Chinach, o inwestycjach chińskich w unijnym łańcuchu dostaw w samochodach elektrycznych. – To kluczowe w świetle faktu, że 91 proc. importu do UE pochodzi z Chin – podkreślał komisarz.

W poniedziałek ważyły się losy odpowiedzi Brukseli na narzucone Unii Europejskiej 20-procentowe cła na większość towarów i 25-procentowe dla motoryzacji. – Mam nadzieję, że ta odpowiedź UE będzie mocna, bo Trump według mnie ceni tylko takich samych jak on, jeśli ktoś pokazuje uległość, on będzie jeszcze bardziej naciskał – mówił Piotr Kuczyński, ekonomista DI Xelion, w rozmowie z redakcją „Parkietu”. 

Napięcie na giełdach było tak duże, że na GPW zawieszono na godzinę notowania akurat w momencie otwierania amerykańskiej giełdy. 

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Online kupujemy szybciej i coraz więcej, sklepy przegrywają
Handel
Mniej przewozów kontenerów, mniej środków w funduszach
Handel
Czy 27 kwietnia to niedziela handlowa? Które sklepy będą otwarte?
Handel
Co dręczy polskiego konsumenta? Jeden czynnik jest najsilniejszy od dwóch lat
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel
Chiny zaprzeczają: Nie toczą się żadne rozmowy z USA w sprawie ceł