Mniej Polaków chce oszczędzać na Wielkanocy

Co prawda oszczędności deklaruje niemal co drugi, ale wynik jest sporo niższy – bo aż 20 pkt proc. – niż przed rokiem. Dla handlu to dobre wiadomości.

Publikacja: 21.03.2024 04:30

Polacy nie zamierzają oszczędzać na zakupach wielkanocnych

Polacy nie zamierzają oszczędzać na zakupach wielkanocnych

Foto: Adobe Stock

47,5 proc. odpowiada twierdząco na pytanie, czy w tym roku zamierza ograniczyć wydatki na zakupy wielkanocne względem tych sprzed roku. To wysoki wynik, ale przed rokiem takiej samej odpowiedzi udzieliło 67,7 proc. zatem zmiana jest poważna – wynika z badania UCE Research i Grupy Blix.

Foto: Rzeczpospolita

– Obniżony poziom inflacji o prawie 10 pkt proc. może być kluczowym czynnikiem, który wpłynął na planowane wydatki. Gdy inflacja jest niższa, ceny produktów i usług względem poprzedniego roku nie rosną tak szybko, co sprawia, że konsumentom łatwiej jest utrzymać swoje wydatki na stabilnym poziomie – mówi Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy Blix. – Po drugie to efekt wzrostu płacy minimalnej o 17,7 proc. i świadczeń socjalnych – dodaje.

W efekcie osoby o niższych dochodach mogą pozwolić sobie na nieco większe wydatki, co może przyczynić się do zrównania proporcji osób planujących ograniczyć i zwiększyć wydatki. Zdaniem eksperta kolejny argument to stabilizacja cen energii i produktów rolnych.

Czytaj więcej

Coraz ostrzejsza walka Lidla i Biedronki. To będzie tania Wielkanoc?

Sieci handlowe walczą o klientów

Mimo to walka sieci handlowych o zainteresowanie klientów nie będzie mniej zażarta, sklepy już na wyścigi zapowiadają organizowane z tej okazji promocje. Jest bowiem o co walczyć: z badania dla Grupy Offerista wynika, że 17,3 proc. Polaków w sumie w przeliczeniu na jedną osobę zamierza wydać w tym roku z okazji Wielkanocy 200–300 zł. 13,9 proc. wskazuje wydatki powyżej 500 zł. Kwotę 150–200 zł chce na ten cel przeznaczyć 12,5 proc., a 300–400 zł ma w planach wydać 10,7 proc.

– Z tego można wyciągnąć wniosek, że czteroosobowa rodzina średnio w tym roku wyda na żywność i napoje ok. 800–1200 zł, podobnie jak w zeszłym roku. To z kolei może wskazywać, że Polacy oszczędzają – mówi Robert Biegaj, ekspert rynku z Grupy Offerista. – Z drugiej strony widać też, że trochę zaczynają luzować swoje wydatki. I to może być dobra wiadomość dla rynku i gospodarki, ale zobaczymy, co będzie dalej, bo jak mówią ekonomiści, w drugiej połowie roku inflacja znowu pójdzie w górę – dodaje Robert Biegaj.

Czytaj więcej

Marnując żywność, marnujemy wodę

Jego zdaniem statystyczny Kowalski w efekcie takich informacji może nieco wyhamować z wydatkami na święta, bo nie wiadomo, co będzie dalej. Taka ostrożność może trochę potrwać, bo Polacy muszą dużo się czuć stabilnie w dłuższym okresie, żeby szerzej otworzyć portfele.

23,7 proc.respondentów zamierza ograniczyć wydatki na zakupy wielkanocne o wartość od 15 do 20 proc. Może to sugerować, że Polacy dążą do umiarkowanych oszczędności. – Chcą ograniczyć wydatki, ale nie drastycznie, co może wskazywać na zachowanie równowagi między oszczędnościami a zachowaniem pewnego standardu i tradycji związanych z wielkanocnymi zakupami – mówi Krzysztof Łuczak.

Czytaj więcej

Zła wiadomość na Wielkanoc. Jak bardzo mogą zdrożeć jajka?

Niemniej eksperci zgodnie wskazują, że poprawa ogólnej sytuacji gospodarczej, a także lepsze wskaźniki makroekonomiczne (co przekłada się także już indywidualną sytuację finansową) sprawiają, że konsumenci czują się bardziej pewni siebie i świadomi swoich możliwości finansowych.

To może prowadzić do mniejszej liczby osób, które nie są pewne swoich planów zakupowych. Istnieje też pewien odsetek osób, które planują wydatki wielkanocne z wyprzedzeniem, co może pomóc konsumentom w dokładniejszym planowaniu wydatków.

Czytaj więcej

Wojna dyskontów może pomóc klientom, ale inflacja nie odpuszcza

Nastroje konsumentów coraz lepsze

Mimo wszystko sytuacja się poprawia, po niemal czterech latach Barometr Nastrojów Konsumenckich w końcu ma znowu dodatnią wartość, co pokazuje, że Polacy lepiej oceniają stan finansów, zarówno swoich, jak i państwa. W styczniu 2024 r. wskaźnik ten był dodatni i wyniósł 1,6 pkt, co oznacza wzrost o 4,6 pkt w stosunku do poprzedniego miesiąca – to najnowszy odczyt Barometru Nastrojów Konsumenckich GfK – An NIQ Company. Wskaźnik pokazuje różnicę pomiędzy opiniami pozytywnymi a negatywnymi. Dodatnia wartość barometru wskazuje na to, iż w danej fali badania liczba konsumentów nastawionych optymistycznie przeważa nad pesymistami, co widzieliśmy w ostatnich latach. Poprzednio dodatni odczyt barometru miał miejsce niemal cztery lata temu, czyli w marcu 2020 r.

Handel
Majówka 2025: Czy 1 i 3 maja sklepy będą otwarte? Gdzie zrobimy zakupy?
Handel
Online kupujemy szybciej i coraz więcej, sklepy przegrywają
Handel
Mniej przewozów kontenerów, mniej środków w funduszach
Handel
Czy 27 kwietnia to niedziela handlowa? Które sklepy będą otwarte?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel
Co dręczy polskiego konsumenta? Jeden czynnik jest najsilniejszy od dwóch lat
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne