47,5 proc. odpowiada twierdząco na pytanie, czy w tym roku zamierza ograniczyć wydatki na zakupy wielkanocne względem tych sprzed roku. To wysoki wynik, ale przed rokiem takiej samej odpowiedzi udzieliło 67,7 proc. zatem zmiana jest poważna – wynika z badania UCE Research i Grupy Blix.
– Obniżony poziom inflacji o prawie 10 pkt proc. może być kluczowym czynnikiem, który wpłynął na planowane wydatki. Gdy inflacja jest niższa, ceny produktów i usług względem poprzedniego roku nie rosną tak szybko, co sprawia, że konsumentom łatwiej jest utrzymać swoje wydatki na stabilnym poziomie – mówi Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy Blix. – Po drugie to efekt wzrostu płacy minimalnej o 17,7 proc. i świadczeń socjalnych – dodaje.
W efekcie osoby o niższych dochodach mogą pozwolić sobie na nieco większe wydatki, co może przyczynić się do zrównania proporcji osób planujących ograniczyć i zwiększyć wydatki. Zdaniem eksperta kolejny argument to stabilizacja cen energii i produktów rolnych.
Czytaj więcej
Większość Polaków spodziewa się zaostrzenia wojny między dyskontami – Lidlem i Biedronką.