Sklepom będzie trudniej w Black Friday. Polacy chcą dużych promocji

Sezon Black Friday zapowiada się dobrze: 60 proc. Polaków chce w tym okresie robić promocyjne zakupy. Szukają wysokich przecen, a o te będzie trudniej, choćby z powodu zmiany prawa.

Aktualizacja: 20.11.2023 08:40 Publikacja: 20.11.2023 03:00

Sklepom będzie trudniej w Black Friday. Polacy chcą dużych promocji

Foto: Adobe Stock

60–70 proc. Polaków chce w tym roku robić zakupy w szeroko rozumianym sezonie wokół Czarnego Piątku. Pokazuje to zarówno badanie UCE Research i Offerista, jak i platformy SMSAPI, oba opisujemy jako pierwsi.

Chodzi im głównie o promocje, a z tymi może być różnie. W poprzednich latach nagminne było wcześniejsze podnoszenie cen, by rabat w Black Friday wyglądał imponująco. Teraz, dzięki dyrektywie Omnibus, firmy muszą podczas promocji podawać najniższą cenę z ostatnich 30 dni, co stawia pod znakiem zapytania atrakcyjność wielu akcji. W badaniu SMSAPI 84 proc. Polaków przyznaje, że zwraca uwagę na informację o cenach z ostatniego miesiąca.

Będzie dobry sezon?

– Black Friday to początek najintensywniejszego okresu w handlu. W tym roku po raz pierwszy promocje przygotowane przez firmy muszą spełnić wymagania dyrektywy Omnibus, zatem kupujący zyskują pewność, że zniżki rzeczywiście są zniżkami. To duży plus – mówi Filip Zajdel z platformy Sparta Loyalty.

W badaniu SMSAPI 44,4 proc. wskazuje, że dzięki promocjom w tym okresie chce uniknąć inflacyjnych podwyżek podczas świątecznych zakupów. UCE Research podaje z kolei, że Polacy w tym roku chcą wydać z tej okazji więcej pieniędzy. O 3 pkt proc. spadła grupa chcących wydać na ten cel do 200 zł, o kolejne 3 pkt – tych z budżetem do 500 zł. Z kolei chcących wydać 500 zł – 1 tys. zł przybyło aż 7 pkt proc. i jest ich 28,5 proc. Podobnie jak przed rokiem 12,3 proc. planuje przekroczyć 1 tys. zł.

– Przez inflację sporo towarów mocno zdrożało, więc konsumenci, widząc to, niestety, ale muszą głębiej sięgnąć do kieszeni. Stąd też podają wyższe przedziały wydatków. Chcą wydać więcej, bo będą chcieli zrobić zakupy na przyszłość lub zapas, także na zbliżające się święta – mówi Robert Biegaj, ekspert rynku z Grupy Offerista.

Czytaj więcej

Kiepski pomysł rządu na niedziele handlowe

– Konsumenci z pewnością nie deklarują wyższych kwot, bo mają więcej pieniędzy w portfelach. Taki scenariusz, o ile się zdarza, jest obecnie dość marginalny – dodaje. Jego zdaniem Polacy przy okazji Black Friday będą chcieli kupić prezenty na mikołajki i święta Bożego Narodzenia. Stąd też te deklaracje wykraczają poza tysiąc złotych. Choć w jakiejś części będą to też pojedyncze zakupy, np. elektronika – mówi.

Bój o promocje w Black Friday

Z badania UCE Research i Offerista wynika, że w zeszłym roku w Black Friday Polacy najbardziej polowali na rabaty 40–50 proc., co deklarowało 23,8 proc., z kolei 19,3 proc. mówiło o promocjach 30–40 proc., a 16,3 wskazywało na 50–60 proc. W tym roku konsumenci zapowiadają, że najczęściej będą polować na obniżki 50–60 proc., o czym mówi 21,9 proc., 40–50 proc. wskazuje 20,5 proc., a przedział 30–40 proc. to cel dla 14,5 proc.

– Konsumenci zachowują daleko posuniętą ostrożność i próbują szukać ofert, które wydają im się w miarę bezpieczne i przede wszystkim realne. Oczywiście, promocje powyżej 70 proc. w Black Friday w Polsce są możliwe i występują, ale nie jest ich zbyt wiele, dlatego Polacy skupiają się głównie na tych bardziej, w ich ocenie, wiarygodnych – mówi Robert Biegaj.

Czytaj więcej

Rusza szczyt paczkowy, ale branża kurierska ma obawy

– Od polityki cenowej sieci zależy, czy będą one równie atrakcyjne, co w latach ubiegłych. Jeśli październikowe promocje nie były zbyt duże lub zostały zakończone odpowiednio wcześnie i przez kolejne 30 dni przed Black Friday ceny były utrzymywane na wyższym poziomie, to sklep będzie mógł pochwalić się dużymi obniżkami. W przeciwnym wypadku nie będą one miały takiej skali – mówi Maja Wiśniewska, szefowa marketingu w SMSAPI. Zainteresowanie listopadowymi promocjami rośnie. W tegorocznej edycji chęć skorzystania z przecen na Black Friday zadeklarowało 61 proc. osób, rok temu 56 proc. Jednocześnie prawie 70 proc. – tu wzrost o 9 pkt proc. – odwleka zaplanowane zakupy na ten dzień z nadzieją na korzystniejszą ofertę, a 44 proc. (wzrost o 4 pkt proc.) uważa, że Black Friday pozwoli im zaoszczędzić na zakupach.

– Zainteresowanie ofertami sklepów w tym okresie będzie jeszcze większe niż w ubiegłym roku. Ale sieci nie mogą liczyć na dobre wyniki sprzedaży, jeśli nie przygotują naprawdę korzystnej oferty. Wskazują na to odpowiedzi na pytanie o to, co respondenci robili, gdy cena nie była najniższą z ostatnich 30 dni. Aż 70 proc. zrezygnowało w takiej sytuacji z zakupu – dodaje.

Z badania Boston Consulting Group wynika, że polscy konsumenci częściej aktywnie szukają promocji (z wynikiem 53 proc.) niż Kanadyjczycy (48 proc.), Amerykanie (40 proc.), Australijczycy (40 proc.), Niemcy (39 proc.) czy Brytyjczycy (37 proc.).

Czytaj więcej

E-sklepy też liczą na czarny piątek

Ponad połowa konsumentów szuka okazji w październiku lub na początku listopada, a także niemal trzy czwarte nie zna jeszcze dokładnego produktu oraz marki, które chcieliby zakupić, co daje detalistom czas na wpłynięcie na ich decyzje. – Obserwujemy podobne zachowania we wszystkich grupach. Zarówno klienci o wysokich zarobkach (46 proc.), średnich (54 proc.), jak i niskich (47 proc.) poszukują okazji i specjalnych ofert – mówi Bartosz Król, partner i lider praktyki Consumer&Retail w Boston Consulting Group. – Kategorie, na których próbujemy zaoszczędzić najwięcej, to biżuteria (wydatki mniejsze o 32 proc.), rozrywka (29 proc.), meble i dekoracje (28 proc.), zabawki (25 proc.), elektronika (21 proc.), sprzęt sportowy (21 proc.) – dodaje.

Sprzedawcy szykują się na ten okres. – Spełniliśmy oczekiwania na trzeci kwartał, działalność w Polsce osiąga świetne wyniki, tempo wzrostu było wyraźnie szybsze od nominalnej sprzedaży detalicznej w trzecim kwartale. Choć generalnie konsumenci są mniej chętni, by kupować droższe produkty, u nas wydali więcej niż rok temu, korzystając z atrakcyjnych cen i ogromnego wyboru – mówi Roy Perticucci, prezes Allegro. – Oprócz przygotowań do szczytu sezonu zakupowego nasz zespół pracuje nad uruchomieniem naszych platform w Słowacji, na Węgrzech, w Słowenii i Chorwacji w 2024 r. – dodaje.

60–70 proc. Polaków chce w tym roku robić zakupy w szeroko rozumianym sezonie wokół Czarnego Piątku. Pokazuje to zarówno badanie UCE Research i Offerista, jak i platformy SMSAPI, oba opisujemy jako pierwsi.

Chodzi im głównie o promocje, a z tymi może być różnie. W poprzednich latach nagminne było wcześniejsze podnoszenie cen, by rabat w Black Friday wyglądał imponująco. Teraz, dzięki dyrektywie Omnibus, firmy muszą podczas promocji podawać najniższą cenę z ostatnich 30 dni, co stawia pod znakiem zapytania atrakcyjność wielu akcji. W badaniu SMSAPI 84 proc. Polaków przyznaje, że zwraca uwagę na informację o cenach z ostatniego miesiąca.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Wojna cenowa cieszy konsumentów, ale coraz mocniej uderza w firmy handlowe
Handel
Ofiary wojny cenowej. Za szalone promocje ktoś w końcu zapłaci
Handel
Znana japońska marka odzieżowa otwiera pierwszy sklep w Polsce
Handel
Producent sprzętu Thermomix zwiększa sprzedaż
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Handel
Sankcje odcinają rosyjski handel