Rz: Komisja Europejska jasno wskazuje, że po 2013 roku znacznie więcej pieniędzy z unijnej polityki spójności powinno trafić na pożyczki i poręczenia. Skąd ten kierunek?
Kluczowym celem tzw. wieloletnich ram finansowych „Budżet dla Europy 2020" jest wygenerowanie dodatkowych inwestycji w trakcie realizacji polityki europejskiej poprzez zwiększone użycie innowacyjnych instrumentów finansowych. Propozycja Komisji Europejskiej dotycząca finansowania polityki spójności po 2013 r. zawiera mocne odniesienie do pomocy zwrotnej. Chodzi o rozszerzenie zakresu jej stosowania i traktowanie jako wsparcia we wszystkich obszarach wskazanych we Wspólnych Ramach Strategicznych przy zapewnieniu jasnych zasad jej wykorzystania. Przy czym nie chodzi jedynie o pożyczki i poręczenia, ale także inwestycje kapitałowe i inne formy podziału ryzyka z inwestorami przy projektach przyczyniających się do realizacji polityki spójności.
Czy to podejście nie jest związane z kryzysem finansowym i wszechobecnymi oszczędnościami?
Wzrost znaczenia instrumentów finansowych jest spowodowany faktem, że pozwalają one spożytkować pieniądze unijne bardziej efektywnie poprzez zastosowanie metod komercyjnych i stymulację uczestnictwa tak publicznych, jak i prywatnych inwestorów. W przeciwieństwie do dotacji instrumenty finansowe pozwalają na użycie tych samych pieniędzy wielokrotnie, co jest pożądane przy obecnym klimacie ekonomicznym w Europie. Dlatego nie tylko Komisja, ale i kraje członkowskie Unii są bardziej zainteresowane pomocą zwrotną.
Łatwiej jest przekonać kraje-płatników netto do wspólnej kasy UE do wyłożenia pieniędzy na pożyczki niż dotacje?