Burzę w mediach społecznościowych wywołała opublikowana na portalu Krajowego Planu Odbudowy lista projektów, które uzyskały dofinansowanie dla branży HoReCa. Pieniądze trafiły m.in. na jachty czy innowacje w produkcji lodów. Zainteresowanie tematem było tak duże, że nie wytrzymały serwer, na których znajdowała się strona.
– Mówimy o inwestycji w HoReCa, której łączny budżet to 1,2 mld zł, co stanowi mniej niż 0,5 proc. środków z KPO. Chciałbym, żeby ta skala została zauważona – powiedział Jan Szyszko, wiceminister funduszy i polityki regionalnej na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej. Szyszko bronił pomysłu wsparcia dla restauratorów, bo mocno dotknęła ich pandemia, ale zapowiadał walkę z – jak się wyraził – cwaniactwem funduszowym. – Przypomnę, że jest to branża, która w sposób szczególny ucierpiała w czasie pandemii, a KPO jest instrumentem odbudowy gospodarki po pandemii. Według GUS aż 65 proc. przedsiębiorców z tej branży pandemia dotknęła bezpośrednio – mówił Szyszko. Podkreślał, że całość KPO ma dużo większą skalę i działa prawidłowo. – Te pół procenta KPO absolutnie nie rzutuje na 99,5 proc. KPO, które inwestujemy w polską energetykę, elektrownie wiatrowe na Bałtyku, na zakup sprzętu w oddziałach onkologicznych i kardiologicznych czy na budowę żłobków w regionach, gdzie ich do tej pory nigdy nie było – mówił Szyszko.