Reklama

Górnicy domagają się podwyżek

Referendum strajkowe w Rudzie Śląskiej. Załoga nie godzi się na cięcie premii i zarzuca Kompanii Węglowej łamanie porozumienia. Branża górnicza znów upomni się o podwyżki

Publikacja: 02.07.2008 02:16

Górnicy domagają się podwyżek

Foto: Rzeczpospolita

Związkowcy z kopalni Halemba-Wirek z Rudy Śląskiej szacują, że w referendum uczestniczyło ponad 60 proc. załogi. Jeśli górnicy powiedzą “tak” (wyniki mają być znane dzisiaj), w zatrudniającej 5,5 tys. ludzi kopalni 7 lipca odbędzie się strajk ostrzegawczy. Protesty w tej kopalni mogą się przelać na inne spółki.

Zdaniem górników Kompania Węglowa (KW), do której należy Halemba-Wirek, nie wywiązuje się ze styczniowych porozumień płacowych – jej pracownicy otrzymali propozycję obniżenia premii. Rzecznik KW Zbigniew Madej zapewnia,

że sytuacja nie wiąże się z porozumieniem ze stycznia, gdy załogi KW dostały ok. 14 proc. podwyżki, lecz z innymi ustaleniami, gdy łączono ze sobą kopalnie Halemba i Wirek. Uzgodniono, że należy wyrównać ich średnie wynagrodzenia, co oznaczało podniesienie płac w Wirku.

– Wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w Halembie-Wirku wynosi 14,87 proc., a w innych kopalniach 14,7 proc. Obniżenie premii nie wpłynie na niego – zapewnia Madej. – Poza tym decyzje nie zapadły, to na razie plan. Nie zapominajmy, że w zeszłym roku Halemba przyniosła 278,7 mln zł strat, w tym roku będzie to blisko 300 mln zł – dodaje. Wczorajsze referendum KW uznała za nielegalne i zgłosiła sprawę do prokuratury.

Dlaczego największa górnicza firma utrzymuje deficytową kopalnię Halemba-Wirek (w Wirku kończy się węgiel), a inną – przynoszącą 36 mln zł rocznie strat Silesię – chce sprzedać? Na to pytanie KW na razie nie odpowiada. Wiadomo jednak, że musi zainwestować w Halembę 2 mld zł, by zakład odzyskał rentowność. I szuka oszczędności.

Reklama
Reklama

Do rozmów płacowych będą się przymierzać załogi innych spółek węglowych. Zwłaszcza że w styczniu związkowcy zapowiadali, że wrócą do tematu podwyżek po pierwszym półroczu tego roku.

– Najpierw musimy załatwić sprawę w Halembie-Wirku, a potem będziemy chcieli rozmawiać w innych zakładach, obserwując także, jak rosły pensje w innych branżach, żeby się nie okazało, że stoimy w miejscu. Sprawa płac ma poparcie wszystkich związków – mówi Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce. – Podpisując porozumienie płacowe w grudniu, ustaliliśmy, że siądziemy do rozmów o podwyżkach, gdy znane będą wyniki finansowe za pierwsze półrocze, czyli po 20 lipca – przyznaje Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

W Katowickim Holdingu Węglowym rozmowy o podwyżkach nie są planowane. Spółka skupia się na przygotowaniach do prywatyzacji. Wczoraj wybrała banki Morgan Stanley i ING na swoich doradców przy planowanym na początek 2009 r. wejściu na giełdę. Spółka będzie rozmawiać z górnikami na temat gwarancji zatrudnienia (domagają się 10 lat).

Finanse
Zamożnych Polaków przybywa, progi private bankingu za niskie?
Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama