W ciągu minionych 12 miesięcy [link=http://kariera.pl]pracodawcy[/link] w Polsce zredukowali ponaddwukrotnie więcej etatów niż w roku 2008. W ramach zwolnień grupowych we wszystkich województwach zwolniono w ubiegłym roku łącznie 69,9 tys. osób. Rok wcześniej „tylko” 32,5 tys.
Największe cięcia przeprowadziły firmy w województwie mazowieckim. W Warszawie ulokowała się bowiem zdecydowana większość central firm o zasięgu ogólnopolskim. W 2009 roku działający tu przedsiębiorcy zwolnili w sumie 13,9 tys. pracowników. To prawie trzykrotnie więcej niż rok wcześniej (4,7 tys.). Pracowników pozbywały się m.in. Poczta Polska, Ruch, firmy ubezpieczeniowe, jak PZU i Warta, a także banki: BGŻ, HSBC, GE Money.
Na drugim miejscu znalazło się województwo śląskie – 9,5 tys. zwolnionych w 2009 roku w porównaniu z 3,8 tys. w roku 2008.
W tym regionie liderem zwolnień jest hutnictwo, a zwłaszcza koncern metalurgiczny Arcelor—Mittal: z powodu kryzysu firma do listopada pozbyła się ponad 900 zatrudnionych. Ale [link=http://kariera.pl]etaty[/link] cięły też inne zakłady branży: CNC Zawiercie zwolniło ponad 200 osób, Huta Bankowa 150, tyle samo zwolniła Huta Cynku. Pracowników pozbywała się także motoryzacja: tyski Lear Corporation i General Motors.
Duże cięcia etatów dotknęły województwa podkarpackiego. W ubiegłym roku pracę straciło tam w ramach grupowych zwolnień aż 6,3 tys. osób, podczas gdy rok wcześniej tylko 2,5 tys. Z kolei ponad 6 tys. pracowników pozbyły się firmy z Wielkopolski, w tym poznańskie zakłady H. Cegielski.