Poparcie dla globalnego opodatkowania banków zwiększyło się po styczniowym postulacie prezydenta USA Baracka Obamy, który nową opłatą chce obciążyć największe amerykańskie instytucje finansowe – powiedział Brown we wczorajszym wywiadzie dla "Financial Timesa".
– Ludzie są teraz gotowi rozważyć najlepszy mechanizm pobierania takich opłat – stwierdził Brown, który sam na spotkaniu G20 w Szkocji w listopadzie 2009 r. zaproponował opodatkowanie globalnych transakcji.
Podczas obrad grupy G7 w Kanadzie w ubiegłym tygodniu ministrowie finansów i prezesi banków centralnych zaapelowali o dokładniejsze zapoznanie się z brytyjską propozycją pobierania od banków opłat, które miałyby pokryć koszty ich ratowania w latach 2008 – 2009. A te szły w setki miliardów dolarów.
Londyn ma nadzieję, że wstępne porozumienie można osiągnąć na czerwcowym szczycie G20. Z kolei szczegóły funkcjonowania tego mechanizmu będą wymagały więcej czasu.
Szczyt G20 odbędzie się już po wyborach powszechnych w Wielkiej Brytanii (6 maja). Wywiad Browna sugeruje, że nadal uważa on, iż je wygra, podczas gdy większość komentatorów widzi w nim już przegranego. Brown uważa, że jeśli gospodarczy liderzy świata nie podejmą żadnych decyzji w sprawie podatku od banków, to instytucje finansowe mogą znów lekkomyślnie podejmować ryzyko kosztem klientów.