Materiał powstał we współpracy z ZPL
– Leasing jest papierkiem lakmusowym inwestycji w gospodarce, a te powinny w najbliższych kwartałach mocniej rosnąć. Jesteśmy jednym z największych beneficjentów funduszy dostępnych w ramach KPO, „rozpędza się” wydawanie środków z normalnej perspektywy unijnej, co widać np. w wynikach budownictwa. Sytuacja w polskiej gospodarce nie jest zła, PKB przyspiesza dzięki konsumpcji gospodarstw domowych i dlatego stawiamy na 3,6 proc. wzrostu PKB w 2025 r. oraz podobny poziom w roku przyszłym – stwierdził Dawid Pachucki, dyrektor Biura Analiz Makroekonomicznych PZU podczas IV edycji konferencji Leasing i Ubezpieczenia, którą w Łodzi zorganizował Związek Polskiego Leasingu.
– Polski konsument ma się dobrze i ten czynnik powinien stabilizować polską gospodarkę w następnych kwartałach mimo zewnętrznych ryzyk – dodał ekonomista.
Wzajemną zależność i znaczenie współpracy obu branż uwidaczniają najlepiej opublikowane po raz pierwszy dane dotyczące składek od leasingowanych aktywów. Okazuje się, że sektor leasingowy wnosi coraz większy wkład w rynek ubezpieczeń: wartość składek od leasingowanych aktywów po pierwszym półroczu 2025 r. wyniosła 4,3 mld zł, a w całym roku może przekroczyć 8,5 mld zł. Dla porównania w ubiegłym roku było to 7,8 mld zł.
– Leasing to realny kanał dystrybucji ubezpieczeń, który zasługuje na taką samą przejrzystość raportowania jak bancassurance – powiedziała Anna Grajkowska (PeUF).
– Leasing jest szansą na rozwój, a ubezpieczenia dają spokój w czasie realizacji tej szansy – podsumowała Monika Constant, prezeska ZPL.
Makroekonomiczne nadzieje
Dobre nastroje w gospodarce sprawiają, że branża wciąż rozwija się dynamicznie, a ubiegły rok okazał się dla niej rekordowy. Świadczy o tym wartość inwestycji sfinansowanych przez firmy leasingowe i przekazanych klientom, która wyniosła 110 mld zł.
– Dla przypomnienia, nasza branża była warta 34 mld zł 11 lat temu. Mało jest takich sektorów gospodarczych w Polsce, które rosłyby tak stabilnie w dłuższym okresie – zauważył Marcin Nieplowicz, główny ekonomista EFL i ZPL. – Finansujemy ok. 25 proc. inwestycji w Polsce, czyli ok. 17 proc. nakładów brutto – dodał.
Jak zauważa Pachucki, „silny konsument” wspiera też produkcję przemysłową w Polsce. – Wzrost produkcji przemysłowej jest powszechny, dotyczy wielu branż, przyspieszyła produkcja dóbr inwestycyjnych, co jest pozytywne dla branży leasingowej i ubezpieczeniowej, bo na tym opierają się nasze biznesy – podkreślił główny ekonomista PZU.
– To, co ciągnie inwestycje w zagregowanym ujęciu, to np. energetyka, a pamiętajmy, że przed nami transformacja energetyczna. Nowe pieniądze z UE trafią także do sektorów, które były niedoinwestowane i za kilka lat będziemy mogli się chwalić poziomem inwestycji do PKB – dodał.
Nadzieje na szybszy wzrost inwestycji wyraził także Nieplowicz. – Rynek leasingu we wrześniu wzrósł o 17 proc. r./r. Mamy nadzieję, że w końcu faktycznie ruszy realizacja inwestycji z KPO. Na rynku widzimy, że wrzesień był już obiecujący i przyspieszyło finansowanie maszyn budowlanych – stwierdził ekonomista EFL. – Pamiętajmy, że nasi partnerzy to głównie małe oraz mikrofirmy i jak jest dobra sytuacja na rynku pracy, a konsument silny, to te firmy inwestują – dodał.
Branża leasingowa w większym stopniu niż banki finansuje inwestycje i świadczą o tym salda dotyczące inwestycji. – Lepiej niż inni docieramy do firm, które chcą inwestować, i dopasowujemy produkty do klientów. Co jest głównym źródłem dominacji nad bankami? Właśnie cechy naszych produktów, elastyczność, korzyści podatkowe i szybkość w działaniu – ocenił Nieplowicz.
Cyfryzacja i klient w centrum uwagi
Zarówno w leasingu, jak i w ubezpieczeniach jednym z głównych wyzwań w najbliższych kwartałach będzie dalsza cyfryzacja procesów, także tych dotyczących klientów, w tym oczywiście wykorzystanie generatywnej sztucznej inteligencji.
– Firmy wciąż są na etapie transformacji i jest duża przestrzeń na zdobycie przewagi dla tych, którzy efektywnie zrobią zmiany – ocenia Adam Wandachowicz, country manager w Toyota Insurance Services Poland.
Kamil Portka, general manager w Ailleronie, ocenia, że cyfryzacja pomoże zwiększać wolumeny sprzedaży, ale zaleca ostrożność, jeśli chodzi o technologiczne zmiany. – Trzeba uważnie dobierać poszczególne elementy, ale – co jest najważniejsze – projekty robią ludzie. Więc dobór ludzi będzie kluczowy – powiedział ekspert.
Według danych ZPL papierowo zawierane umowy leasingu stanowią 60,5 proc., a elektroniczne – 39,5 proc. wszystkich. W poszczególnych firmach tempo cyfryzacji jest jednak bardzo różne – część spółek dopiero zaczyna wdrażać formę dokumentową, podczas gdy inne mają już w pełni cyfrowe procesy. Jak mówiła Anna Wiśniewska, w VeloLeasing już tylko 15 proc. umów zawieranych jest dziś w tradycyjnej formie pisemnej.
– Faktycznie, dla części ludzi kontakt z człowiekiem nie jest ważny i tu znaczenia nabiera technologia. Moim zdaniem firmy powinny iść w stronę obsługi konwersacyjnej, wzorem banków. Kluczowe będzie w tym przypadku dopasowywanie usług do konkretnych klientów – zauważył.
– Pytanie, czy za wszelką cenę powinniśmy wszystko cyfryzować? – zastanawiał się z kolei Marcin Ogniewski, dyrektor Biura Rozwoju Biznesu Korporacyjnego PZU. – Ubezpieczyciele ciągle inwestują, ale pamiętajmy, że transformacja nigdy się nie kończy, bo zmienia się rynek i oczekiwania klientów – podsumował.
Materiał powstał we współpracy z ZPL