Materiał partnera: VISA

Na jakie cyfrowe zagrożenia muszą być przygotowani konsumenci? Jak ich edukować w tym obszarze? W jaki sposób współpraca międzysektorowa i innowacyjne rozwiązania mogą pomóc w budowaniu odporności cyfrowej sektora finansowego? Te zagadnienia znalazły się w centrum uwagi uczestników debaty „Konsument w cyfrowym świecie jutra – jak sektor finansowy odpowiada na nowe zagrożenia”, która odbyła się w trakcie tegorocznej edycji Kongresu Bankowości Detalicznej w Warszawie.

Skala zagrożeń

Na wstępie prowadzący debatę Mateusz Oleksy, dyrektor generalny Visa w Polsce, przedstawił wyniki najnowszego badania dotyczącego bezpieczeństwa konsumentów, przeprowadzonego przez Opinium na zlecenie Visy. Wniosek wysuwający się na pierwszy plan to coraz poważniejszy problem z odróżnianiem treści autentycznych od generowanych przez sztuczną inteligencję.

– Nasze badanie pokazuje, że skala i poziom zaawansowania fałszywych reklam oraz oszustw generowanych przez AI w mediach społecznościowych rosną w szybkim tempie. To sprawia, że ludziom coraz trudniej odróżnić, które treści są prawdziwe – powiedział Mateusz Oleksy.

Polscy konsumenci, którzy w mediach społecznościowych mylą treści generowane przez AI z autentycznymi, są ponad cztery razy bardziej narażeni na oszustwa niż ci, którzy tego nie robią (63 proc. vs. 14 proc.). Z badania wynika także, że w Polsce osoby poszkodowane w wyniku oszustw w internecie tracą średnio na jedno zdarzenie ponad 615 zł, co kosztuje polską gospodarkę niemal 1,6 mld zł rocznie. Skutki tych zdarzeń wykraczają jednak daleko poza szkody majątkowe – u prawie połowy osób (44 proc.) powodują obciążenie emocjonalne, zwiększony niepokój i spadek produktywności. Ponad dwie piąte ofiar oszustw internetowych na próby rozwiązania sprawy straciło przeszło 24 godziny.

Istotną rolę w tych zdarzeniach odgrywa sposób, w jaki ludzie angażują się w treści online. Dane z badania Visy pokazują, że Polacy, którzy udostępniają lub publikują treści online bez sprawdzenia ich autentyczności, są bardziej narażeni na długofalowe negatywne konsekwencje związane z oszustwami finansowymi lub internetowymi niż osoby, które najpierw sprawdzają treści (33 proc. vs. 26 proc.). Codzienne nawyki związane z korzystaniem z internetu – takie jak przeglądanie nagłówków, udostępnianie treści bez weryfikacji i ufanie treściom generowanym przez sztuczną inteligencję – tworzą nowe luki, które oszuści szybko wykorzystują.

Skala zagrożeń jest realnym problemem, co potwierdzają dane, m.in. statystyki z raportu infoDOK Związku Banków Polskich czy dane Narodowego Banku Polskiego. – Ze statystyk infoDOK wynika, że w Polsce co 36 minut dochodzi do próby wyłudzenia kredytu. Czyli w trakcie naszej debaty ma miejsce kolejna próba oszustwa. Z kolei dane NBP pokazują, że 82 proc. oszustw związanych z przelewami jest wynikiem manipulacji klientem – wyliczał dyrektor generalny Visa w Polsce.

W oparciu o wyniki badania Visa przedstawiła również pięciopunktowy poradnik dotyczący zachowania bezpieczeństwa w mediach społecznościowych. Aby nie dać się oszukać, Visa radzi: po pierwsze – kwestionuj wiarygodność; zanim klikniesz, zadaj sobie pytanie: czy to jest wiarygodne. Po drugie – weź głęboki oddech; twój pośpiech jest sprzymierzeńcem oszusta. Po trzecie – zweryfikuj nadawcę, nie tylko profil. Po czwarte – zadbaj o bezpieczeństwo i zgłaszaj podejrzane działania. Po piąte – płać bezpiecznie – albo wcale. Nigdy nie dziel się swoimi danymi bankowymi w mediach społecznościowych. Zawsze używaj bezpiecznych metod płatności. Jeśli nie jest to możliwe, zrezygnuj.

Visa wskazuje, że świadomość jest równie ważna co technologia. Biorąc pod uwagę, że niemal jedna trzecia dorosłych Polaków wierzy, że AI sprawi, iż oszustwa w mediach społecznościowych będą trudniejsze do wykrycia, Visa podejmuje proaktywne działania i współpracuje z różnymi podmiotami w sektorze płatności, aby ustanowić nowe standardy ochrony konsumentów.

– AI znacząco wpływa na to, jak żyjemy i pracujemy – od spersonalizowanych doświadczeń do większej efektywności operacyjnej – lecz niesie też nowe ryzyko. Oszuści wykorzystują różne narzędzia do oszukiwania i wykorzystywania innych osób, naruszając zaufanie do kanałów online. Coraz łatwiej jest pomylić fałsz z faktem, a prawdziwymi konsekwencjami są utracone pieniądze, czas i zaufanie – powiedział dyrektor generalny Visa w Polsce.

– Dlatego Visa inwestuje w innowacje oparte na sztucznej inteligencji, współpracując z partnerami z ekosystemu płatniczego i wyposażając konsumentów w narzędzia i wiedzę, której potrzebują, by nie dać się oszukać. Razem możemy zbudować bezpieczną, cyfrową przyszłość dla każdego – wskazał Mateusz Oleksy, podsumowując dane z raportu.

Magdalena Proga-Stępień, wiceprezeska Santander Bank Polska, zwróciła uwagę, że edukacja dotycząca zasad bezpieczeństwa jest podobna, niezależnie od tego, czy mówimy o deepfake’ach, czy o kimś podszywającym się przez telefon pod członka rodziny. Cyberprzestępcy nadal chętnie korzystają także z dotychczasowych środków. – Gros wyłudzeń opiera się na tradycyjnych metodach: presji czasu, emocjach, telefonach, SMS-ach czy komunikatorach – zaznaczyła.

Jednocześnie podkreśliła, że sama edukacja konsumentów – choć jest bardzo ważnym elementem – nie wystarczy. Potrzebne są rozwiązania systemowe i ścisła współpraca sektora finansowego z innymi branżami. – Marzyłoby mi się wspólne myślenie sektorowe, a nawet międzysektorowe – z telekomami, regulatorami, dostawcami technologii. Zamiast debaty o tym, kto ponosi odpowiedzialność, powinniśmy skupić się na tym, jak ograniczyć skalę oszustw o połowę – podkreślała wiceprezeska Santandera.

Wygoda nie wyklucza bezpieczeństwa

W ocenie Krzysztofa Bratosa, wiceprezesa mBanku ds. bankowości detalicznej, edukacja i kampanie społeczne są bardzo ważne i bank inwestuje w takie działania. Jednocześnie bezpieczeństwo i wygoda, którą dają technologie, nie muszą się wykluczać. Działania edukacyjne powinny uwzględniać ten aspekt. – Nie możemy stawiać klienta przed wyborem: albo wygoda, albo bezpieczeństwo. Jeśli tego nie połączymy, ludzie po prostu nie skorzystają z bezpieczeństwa – stwierdził.

Jako przykład łączenia prostoty obsługi z wyższym poziomem ochrony podał autoryzację mobilną, która zastąpiła SMS-y, wykorzystywane wcześniej do potwierdzania naszych dyspozycji w bankach. – Stworzyliśmy autoryzację mobilną, która jest jednocześnie prostsza i bezpieczniejsza niż SMS-y. Podobnie z weryfikacją połączeń – dziś klient może zobaczyć w aplikacji, czy naprawdę dzwoni do niego bank – wyjaśniał Krzysztof Bratos.

Generatywna AI nie zmieniła natury zagrożeń, lecz jedynie je przyspieszyła i rozmnożyła. – AI skaluje ataki, personalizuje treści, ale metody pozostają te same. Nikt nie hakował i nie hakuje banków jako instytucji – ludzie wciąż hakują ludzi – podkreślał wiceprezes mBanku.

Z tezą, że to ludzie, klienci, są dziś najsłabszym ogniwem systemu, zgodził się Jacek Iljin, wiceprezes Alior Banku. – Problem polega na tym, że klienci nie potrafią odróżnić prawdziwych komunikatów od fałszywych. I to jest realne wyzwanie dla sektora – powiedział.

Obok ważnych kampanii edukacyjnych potrzebne są rozwiązania systemowe, które umożliwią weryfikację tożsamości osoby po drugiej stronie przelewu. – Nie możemy przerzucać odpowiedzialności na klientów. To bankowość i infrastruktura cyfrowa powinny z natury być bezpieczne – podkreślił Jacek Iljin.

O praktycznym wykorzystaniu AI w bankowości mówił z kolei Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, opowiadając o doświadczeniach związanych z wdrożeniem N!Asystenta. – Od początku zakładaliśmy, że to ma być inteligentny pomocnik, także edukator, a nie autopilot – mówił.

Jak wyjaśniał, projekt oparto na zasadzie „po pierwsze nie szkodzić”, a kwestie bezpieczeństwa wbudowano w architekturę systemu („security by design”). – Sztuczna inteligencja może edukować klienta i chronić go w tle, analizując setki scenariuszy zagrożeń w trybie 24/7 – podkreślał Janusz Mieloszyk.

Edukacja i współpraca

Jaki jeden czynnik jest kluczowy dla odporności cyfrowej konsumenta zdaniem uczestników debaty?

Dla Jacka Iljina jest to technologia, rozumiana jako zbiór narzędzi i zabezpieczeń systemowych. – Nie wszyscy są ekspertami od bankowości. To infrastruktura powinna być projektowana tak, by była bezpieczna z definicji – stwierdził.

Magdalena Proga-Stępień postawiła na współpracę międzysektorową: – Chciałabym, żebyśmy oswoili technologię i wykorzystali ją we wspólnym modelu odpowiedzialności.

Janusz Mieloszyk porównał sytuację do cyfrowego wyścigu zbrojeń: – To technologia przeciwko technologii. – Ważne są także edukacja i współpraca. Kluczem do bezpieczeństwa jest połączenie tych trzech elementów – dodał.

A Krzysztof Bratos wrócił do idei cyfrowej tożsamości. – W przyszłości powinniśmy móc jednym kliknięciem sprawdzić, z kim rozmawiamy. Wtedy edukacja trafi na podatny grunt – zaznaczył.

Kongres Bankowości Detalicznej (KBD) jest jednym z największych forów dyskusji przedstawicieli banków, regulatorów i doradców z obszaru bankowości detalicznej. Jak podkreślają organizatorzy, KBD to swoisty branżowy think tank. Stanowi nie tylko platformę debaty o wyzwaniach i problemach bankowości detalicznej, lecz jest również źródłem rekomendacji, których celem jest racjonalizacja działań legislacyjnych i organizacyjnych, służących bezpieczeństwu i rozwojowi sektora.

ROZMOWA

Katarzyna Pawłowicz, dyrektor Value Added Services w Europie Środkowo-Wschodniej, Visa

Katarzyna Pawłowicz, dyrektor Value Added Services w Europie Środkowo-Wschodniej, Visa

Foto: VISA

Korzystajmy z technologii świadomie

Oszustwa w sieci wiążą się dla konsumentów nie tylko z ryzykiem utraty pieniędzy, ale i czasu – wyjaśnianie sprawy średnio zajmuje dobę. Osłabiają też zaufanie do zakupów online, co pośrednio uderza w mały i średni biznes – mówi Katarzyna Pawłowicz, dyrektor Value Added Services w Europie Środkowo- -Wschodniej, Visa.

Jakie mogą być skutki tego, że część konsumentów nie potrafi rozróżnić treści generowanych przez sztuczną inteligencję od prawdziwych informacji?

Konsekwencje mogą mieć wymiar finansowy, społeczny i gospodarczy. Jak pokazują wyniki naszego badania, osoby mylące treści wygenerowane przez AI z prawdziwymi są bardziej narażone na to, że staną się ofiarami oszustw. W obszarze finansowym może to skutkować utratą pieniędzy z konta. Wymiar społeczny dotyczy tego, że konsumenci tracą czas na wyjaśnianie nadużyć, które zauważyli na swoim koncie. Według naszych badań, jeśli ktoś pada ofiarą oszustwa, to wyjaśnianie tej sytuacji zajmuje takiej osobie średnio 24 godziny. W tym czasie nie może wykonywać swoich obowiązków, bo zajmuje się wyjaśnianiem problemu. A w wymiarze gospodarczym osoby, które są ofiarami oszustw, mogą rezygnować z kolejnych zakupów online. To ma wpływ na działalność małych i średnich przedsiębiorców, którzy często są właścicielami sklepów internetowych, prowadząc do spadku ich obrotów.

Co można zrobić, żeby wzmacniać zaufanie cyfrowe wśród konsumentów?

Bardzo ważna jest edukacja. Możemy edukować konsumentów, aby bardziej świadomie korzystali z narzędzi sztucznej inteligencji, które ich otaczają. Zakres edukacji może się zmieniać wraz z pojawianiem się nowych technologii i rozwojem ekosystemu płatności.

Drugim istotnym obszarem jest współpraca międzysektorowa. W tworzenie ekosystemu płatności jest zaangażowanych wiele podmiotów. Są to organizacje płatnicze, wydawcy kart, sklepy i inni akceptanci. Każdy z tych podmiotów ma swoją rolę i zadania do wykonania, aby ekosystem płatności był bezpieczniejszy. Wszyscy możemy wpływać na to, żeby na każdym etapie niwelować potencjalne zagrożenia.

Trzecim elementem, na który warto zwrócić uwagę, jest technologia. Sztuczna inteligencja jest mieczem obosiecznym. Z jednej strony korzystają z niej na szeroką skalę oszuści, rozwijając coraz bardziej wyrafinowane i coraz skuteczniejsze formy przestępczości, a z drugiej strony wykorzystują ją podmioty, które zapobiegają oszustwom. Na przykład Visa, korzystając z narzędzi sztucznej inteligencji, zabezpiecza transakcje kartowe, aby nie dochodziło do oszustw i żeby konsumenci nie byli poszkodowani. Cały czas te narzędzia rozwijamy, tak by odpowiadały aktualnej sytuacji.

A jak zachować zasady bezpieczeństwa przy korzystaniu z mediów społecznościowych?

Media społecznościowe są bardzo popularne, docierają do masowego użytkownika. Jednocześnie z naszego badania wynika, że jedna trzecia konsumentów czyta tylko nagłówki, a aż jedna czwarta udostępnia treści bez sprawdzania, czy są one wiarygodne. Dlatego zachęcamy konsumentów, żeby wolniej i uważniej analizowali treści, zanim je udostępnią. Tu wracamy do kwestii edukacji, która jest bardzo ważna. Ale znaczenie ma także nasza świadomość dotycząca potrzeby zapoznania się z daną treścią, zanim udostępnimy ją rodzinie i innym znanym czy nieznanym użytkownikom, aby nie rozpowszechniać informacji nieprawdziwych.

Materiał zawiera treści reklamowe