Budżet dziś stanie na rządzie

Bruksela łagodniej oceni deficyt budżetowy państw, które zreformowały system emerytalny – ustaliła ”Rzeczpospolita”

Publikacja: 28.09.2010 02:57

Protesty w Paryżu przeciw reformie emerytalnej

Protesty w Paryżu przeciw reformie emerytalnej

Foto: AFP

Według naszych nieoficjalnych źródeł w Komisji Europejskiej propozycja korzystnej interpretacji deficytu krajów, które przeprowadziły reformę emerytalną - w tym Polski- ma być dołączona do pakietu reformy zarządzania gospodarczego w Unii. Opisany wczoraj w ”Rz” dokument Komisja przyjmie formalnie jutro.

Z naszych informacji wynika, że do ostatniej chwili trwały zabiegi o dołączenie do pakietu kwestii liczenia środków na rachunkach Otwartych Funduszy Emerytalnych. – Można mówić o sukcesie. Nie będą one odliczone w 100 proc. od wysokości deficytu, ale Komisja otworzyła się na postulaty ”9” i przewiduje częściową ulgę – mówi nasz rozmówca w KE.

Wspólny list w sprawie zmiany metodologii liczenia długu wysłało do Brukseli dziewięć krajów: Bułgaria, Czechy, Węgry, Łotwa, Litwa, Polska, Rumunia, Słowacja i Szwecja.

[wyimek]3 proc. PKB powinien maksymalnie wynosić deficyt finansów publicznych krajów członkowskich UE[/wyimek]

Nie ma jednak mowy o zmianie reguł statystycznych, bo to wymagałoby zgody 27 państw. A z dyskusji w ramach grupy roboczej pod kierunkiem Hermana Van Rompuya, przewodniczącego Rady Europejskiej, wynika, że Niemcy się temu sprzeciwiają. Angela Merkel boi się wyjątków, które mogłyby doprowadzić do poluzowania reguł fiskalnych w Unii.

Ale państwa ”9” są zdeterminowane i niektóre – jak Węgry – w związku z trudną sytuacją fiskalną grożą nawet wycofaniem się z reformy. Tymczasem w krajach, gdzie system emerytalny jest publiczny, zobowiązania wobec przyszłych emerytów nie są wliczane do deficytu sektora finansów publicznych. Według różnych szacunków w Polsce całkowite odliczenie pieniędzy, które trafiły do OFE, dałoby statystyczne zmniejszenie deficytu o 1,5 – 2 pkt proc. PKB.

KE postanowiła spojrzeć na ”9” łagodniejszym okiem i zaproponuje częściowe odliczanie środków OFE od deficytu finansów publicznych przy podejmowaniu decyzji o procedurze nadmiernego deficytu.

Przejściowo podobną interpretację stosowała przez kilka pierwszych lat naszego członkostwa w UE. Takie podejście ułatwi w przyszłości wejście do strefy euro oraz oddali ryzyko sankcji za zbyt wysoki deficyt.

W przypadku krajów spoza strefy euro karą może być odebranie części funduszy. Do tej pory takiej sankcji nigdy nie zastosowano, ale planowana reforma zmierza w kierunku zaostrzenia rygorów i wykorzystywania zawartych w traktatach zapisów.

Według naszych nieoficjalnych źródeł w Komisji Europejskiej propozycja korzystnej interpretacji deficytu krajów, które przeprowadziły reformę emerytalną - w tym Polski- ma być dołączona do pakietu reformy zarządzania gospodarczego w Unii. Opisany wczoraj w ”Rz” dokument Komisja przyjmie formalnie jutro.

Z naszych informacji wynika, że do ostatniej chwili trwały zabiegi o dołączenie do pakietu kwestii liczenia środków na rachunkach Otwartych Funduszy Emerytalnych. – Można mówić o sukcesie. Nie będą one odliczone w 100 proc. od wysokości deficytu, ale Komisja otworzyła się na postulaty ”9” i przewiduje częściową ulgę – mówi nasz rozmówca w KE.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje