Wciąż nie wiadomo bowiem, kiedy będzie możliwe wprowadzenie zmian w ustawie o ofercie. Projekt zmian wciąż nie został rozpatrzony przez Radę Ministrów.
Nad projektem dwa lata pracowała Komisja Nadzoru Finansowego, Ministerstwo Finansów oraz podmioty reprezentujące środowisko rynku kapitałowego. Miał on ukrócić praktykę m.in pośrednich przejęć, która umożliwia ominięcie przepisów ustawy o ofercie dotyczących kupowania znacznych pakietów akcji spółek giełdowych.
– Prace tak naprawdę na finiszu zostały zaniechane. Można było przynajmniej doprowadzić do sytuacji, kiedy będzie stworzony projekt zmiany ustawy. Wiadomo, że za tej kadencji zmian się już nie uchwali, ale dałoby to Sejmowi kolejnej kadencji gotowy projekt do dalszych prac – mówi Piotr Cieślak, wiceprezes SII.
Projekt zakłada wprowadzenie obowiązku ogłoszenia wezwania na wszystkie pozostałe akcje po przekroczeniu progu 33,33 proc. Obecnie po przekroczeniu tego limitu nabywca jest zobowiązany do ogłoszenia wezwania na akcje zapewniające mu 66 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Dopiero przekroczenie tego progu skutkuje obowiązkiem wezwania na wszystkie walory. W zaproponowanych zmianach jest również zapis, który wymusza uwzględnienie transakcji pośrednich przy ustalaniu cen w wezwaniach. Zgodnie z obowiązującymi zapisami ustawy nie może być ona niższa niż średni kurs z ostatnich sześciu miesięcy. Nie może być również niższa niż najwyższa cena płacona za papiery zakupione w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Przy ustalaniu minimalnej ceny pod uwagę nie bierze się jednak zakupów pośrednich.
Sytuacja taka miała miejsce chociażby w przypadku kupna Prospera przez Torfarm oraz zakupu Zakładów Elektroniki Górniczej przez Zabrzańskie Zakłady Mechaniczne. W dwóch przypadkach kupujący nabyli część akcji pośrednio, później jednak w wezwaniach zaproponowana została znacznie niższa cena. Jak podkreśla wiceprezes SII, wprowadzenie zmian nie tylko byłoby korzystne dla akcjonariuszy mniejszościowych, ale także pozwoliłoby dostosować nasze regulacje prawne do dyrektywy unijnej.