Reklama

Insert liczy na 7-proc. wzrost sprzedaży w tym roku

Insert, produkujący systemy do zarządzania dla małych firm, chce w 2012 r. zwiększyć sprzedaż o 7 proc.

Publikacja: 06.06.2012 07:26

Insert systematycznie zwiększa udział w rynku

Insert systematycznie zwiększa udział w rynku

Foto: Rzeczpospolita

Słaby początek roku dla producentów systemów do zarządzania (ERP), gdy większość z nich zanotowała spadek sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem 2011 r., to efekt spowolnienia gospodarczego i wysokiej bazy sprzed roku, gdy klienci masowo modernizowali aplikacje z uwagi na zmiany VAT.

Przedstawiciele sektora przyznają, że klimat do inwestowania w nowe aplikacje ERP nie jest najlepszy. – Badania pokazują, że odsetek przedsiębiorców oceniających pozytywnie to, co dzieje się w gospodarce, wynosi zaledwie 4 procent. Ubywa firm w Polsce. Rośnie niechęć do zakładania własnych działalności. Tymczasem nowo powstające firmy to nasi potencjalni klienci i nasze przychody – zauważa Jarosław Szawlis, prezes Insertu, jednego z głównych producentów aplikacji ERP dla małych firm. Przypomina jednak, że spółka w swojej 20-letniej historii przechodziła już kilka podobnych zawirowań. Dlatego deklaruje, że w całym roku sprzedaż Insertu powinna wzrosnąć o 7 proc. w porównaniu z 2011 r. – Na razie jesteśmy odrobinę poniżej, ale niespecjalnie się tym przejmujemy i mamy nadzieję, że druga połowa roku będzie lepsza – oświadcza.

Jego zdaniem spowolnienie nie będzie miało większego wpływu na układ sił na krajowym rynku ERP. – Rynek oprogramowania dla MŚP jest bardzo stabilny i podzielony między czterech – pięciu producentów – mówi. Szacuje, że Insert, który do tej pory sprzedał klientom 470 tys. programów, ma w swoim segmencie (czyli wśród najmniejszych podmiotów) nawet 30 – 35-proc. udział. – W ubiegłym roku na rynku pojawili się nowi gracze oferujący rozwiązania w tzw. chmurze. W tym roku dołączyły do nich Comarch i Sygnity. Nie sądzę jednak, aby osiągnęły one znaczący wpływ na rynek w perspektywie najbliższego roku – oświadcza prezes Insertu.

Twierdzi, że producenci systemów ERP w kolejnych latach będą musieli zmienić swoje podejście do oferowanych produktów. – Wcale nie mam na myśli chmury, która jest tylko rozwiązaniem technologicznym – wskazuje. Jego zdaniem rzeczywista rewolucja ma raczej podłoże socjologiczne. – Związana jest z nowym pokoleniem wchodzącym na rynek pracy. Pokoleniem, które dojrzewało w otoczeniu Facebooka i w wieku 15 lat porozumiewało się z rówieśnikami za pomocą Gadu-Gadu, a zamiast kina wybierało gry w sieci RPG. Coraz bardziej zmienia się interfejs (wygląd – red.) programów i filozofia działania – mówi.

Zdradza, że wśród osób związanych z sektorem ERP coraz częściej używa się pojęcia „gamizacji" programów do prowadzenia firm. – Nie wiem, o czym to świadczy, czy przypadkiem nie o infantylizacji użytkownika, ale bez wątpienia jest procesem, z którym musimy się zmierzyć – oświadcza.

Reklama
Reklama

Zapowiada, że Insert szykuje kilka nowych produktów. – Planujemy wypuszczenie systemu archiwizacji danych w chmurze i programu do zaistnienia w Internecie. Będzie to sklep internetowy dla opornych, ale nie tylko – podsumowuje.

Słaby początek roku dla producentów systemów do zarządzania (ERP), gdy większość z nich zanotowała spadek sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem 2011 r., to efekt spowolnienia gospodarczego i wysokiej bazy sprzed roku, gdy klienci masowo modernizowali aplikacje z uwagi na zmiany VAT.

Przedstawiciele sektora przyznają, że klimat do inwestowania w nowe aplikacje ERP nie jest najlepszy. – Badania pokazują, że odsetek przedsiębiorców oceniających pozytywnie to, co dzieje się w gospodarce, wynosi zaledwie 4 procent. Ubywa firm w Polsce. Rośnie niechęć do zakładania własnych działalności. Tymczasem nowo powstające firmy to nasi potencjalni klienci i nasze przychody – zauważa Jarosław Szawlis, prezes Insertu, jednego z głównych producentów aplikacji ERP dla małych firm. Przypomina jednak, że spółka w swojej 20-letniej historii przechodziła już kilka podobnych zawirowań. Dlatego deklaruje, że w całym roku sprzedaż Insertu powinna wzrosnąć o 7 proc. w porównaniu z 2011 r. – Na razie jesteśmy odrobinę poniżej, ale niespecjalnie się tym przejmujemy i mamy nadzieję, że druga połowa roku będzie lepsza – oświadcza.

Reklama
Finanse
140 mld euro dla Ukrainy. Rosyjskie pieniądze nie poleżą spokojnie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Finanse
Zbliża się decyzja o upadłości Cinkciarza. Spółka chciała mieć proces w USA
Finanse
Złoto już po 4000 dolarów za uncję
Finanse
Świat finansów musi odpowiedzieć na globalne wyzwania
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama