Berlin jednak za umorzeniem

Zmieniając często zdanie, kanclerz Merkel przekształca grecką tragedię w farsę.

Publikacja: 04.12.2012 00:53

W Grecji Angela Merkel jest ulubionym celem ataków przeciwników oszczędzania

W Grecji Angela Merkel jest ulubionym celem ataków przeciwników oszczędzania

Foto: AP, Lefteris Pitarakis Lefteris Pitarakis

Korespondencja z Brukseli

Jeżeli Grecja będzie w stanie polegać na własnych dochodach bez konieczności zaciągania nowych długów, trzeba będzie dokonać oceny sytuacji. Nie nastąpi to jednak przed 2014–2015 rokiem – oświadczyła kanclerz Angela Merkel, co przyjęte zostało w Niemczech jako deklaracja umorzenia części długu publicznego Grecji w przyszłości. To zmiana rewolucyjna. Oznacza, że wszystkie dotychczasowe ustalenia to jedynie mydlenie oczu i kupno czasu przez kanclerz Merkel do czasu wrześniowych wyborów do Bundestagu.

Już na początku greckiej tragedii w 2010 roku Merkel nie czyniła nic w oczekiwaniu na wynik ważnych wyborów landowych w Nadrenii Północnej-Westfalii.

Za, a nawet przeciw

Do tej pory szefowa niemieckiego rządu była zdecydowanie przeciwna redukcji zadłużenia publicznego tego kraju poprzez tzw. haircut. Zmieniła zdanie i to przed zbliżającymi się wyborami do Bundestagu. Uczciwe postawienie sprawy?

– Niekoniecznie. Gdyby o uczciwe potraktowanie sprawy chodziło, pani kanclerz powinna wyrazić zgodę na umorzenie części długu już obecnie – tłumaczy „Rz" prof. Dirk Meyer z uniwersytetu w Hamburgu. Umorzenie połowy długów Grecji względem jej partnerów ze strefy euro odciążyłoby ten kraj o 63 mld euro długu publicznego, z czego na Niemcy przypadłoby 17,5 mld euro. Przed wyborami wykluczone.

Umorzenia domagały się niedawno Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz Europejski Bank Centralny. Obie instytucje nie miały od dłuższego czasu złudzeń, że mimo drastycznych oszczędności budżetowych rządu greckiego cały program ratunkowy dla Grecji wymaga modyfikacji.

Aukcja holenderska

Opór przygotowującego się do wyborów Berlina sprawił, że zastosowano szereg innych rozwiązań dających Grekom możliwość zmniejszenia zadłużenia. Chodzi o wykup obligacji przez rząd po obniżonej cenie. Jest częścią tzw. trzeciego pakietu ratunkowego.

Wczoraj Ateny ogłosiły szczegóły planowanej operacji, która – co do zasady – została uzgodniona tydzień temu przez eurogrupę i MFW. Według ekspertów podane warunki mogą pozwolić na zmniejszenie zadłużenia o ok. 20 mld euro. Rząd zaprosił wszystkich wierzycieli do składania ofert wykupu metodą zwaną aukcją holenderską. Czyli inwestor zainteresowany pozbyciem się złych obligacji podaje maksymalny upust, na który jest w stanie się zgodzić, w przedziale wyznaczonym wczoraj przez Grecję. Próg minimalny wynosi od 30,2 do 38,1 proc. wartości nominalnej, a maksymalny od 32,2 do 40,1 proc.

Dłużnik akceptuje najlepsze z jego punktu widzenia oferty, czyli z największym dyskontem. Inwestorzy mają więc motywację, żeby oferować większy upust, bo wtedy prawdopodobieństwo uwzględnienia ich w operacji wykupu jest większe. Operacja może się opłacać wielu wierzycielom. Zamiast wątpliwego 1 euro greckiego długu, które nigdy nie zostanie spłacone w całości, dostaną 30–40 centów w papierach gwarantowanych przez wszystkie państwa strefy euro.

Panuje niepewność

Ostatnie oświadczenie Merkel jest kolejnym przykładem chwiejnego stanowiska pani kanclerz od samego początku kryzysu w Grecji. Ponad dwa i pół roku temu, gdy Grecja stała na progu bankructwa, minister finansów Niemiec Wolfgang Schäuble nie wykluczał nawet wyjścia Grecji ze strefy euro. Niepewność co do zamiarów Berlina utrzymywała się do lata tego roku, kiedy to kanclerz Merkel po raz pierwszy oświadczyła, że Grecja powinna pozostać częścią strefy euro. Ale do tego czasu w kierunku Hellady popłynęły setki miliardów euro pomocy w różnej formie.

Nadal nie ma w niemieckiej koalicji rządowej pełnej zgody co do polityki wobec Grecji. Jeszcze w sierpniu tego roku sekretarz generalny CSU (siostrzanego ugrupowania CDU Angeli Merkel) mówił publicznie, że Grecja powinna ponownie wprowadzić drachmę.

Podobnego zdania są liberałowie z FDP (koalicjanci Merkel), twierdząc, że w obecnej sytuacji wyjście Grecji ze strefy może jeszcze odbyć się stosunkowo bezboleśnie.

Na to się obecnie nie zanosi i Berlin jest gotów uczynić znacznie więcej dla Grecji, niż się spodziewano wcześniej. Niepewność panuje jednak nadal.  – Ciągłe oczekiwanie na raporty trojki, przeciąganie liny pomiędzy rządem w Atenach a wierzycielami, konferencje szefów resortów finansów strefy euro i dyskusje o przyszłości Grecji na najwyższych szczeblach UE przypominają nieco farsę i nie przyczyniają się do stabilizacji wspólnej waluty – mówi „Rz" Hubertus Bardt z Instytutu Gospodarki Niemieckiej w Kolonii (IW).

Zjazd CDU

Konserwatywna partia kanclerz Angeli Merkel, CDU, przygotowuje się do decydującej dyskusji na temat niebudzący do tej pory w tym ugrupowaniu wątpliwości. Chodzi o to, czy pary homoseksualne mają prawo do wspólnego rozliczania podatków, jak to jest w przypadku małżeństwa. Na rozpoczętym wczoraj w Hanowerze zjeździe CDU sprawa ta będzie jednym z zasadniczych punktów spornych, gdyż grupa 13 posłów Bundestagu zwanych dziką trzynastką przygotowała odpowiednie projekty zmian. Jest im przeciwna szefowa CDU kanclerz Merkel, lecz zwolennicy równouprawnienia podatkowego mniejszości seksualnych mają sporo zwolenników. Argumentują, że CDU traci wpływy w wielkich miastach, gdyż nie jest dość liberalna w sprawach obyczajowych. Z ostatnich badań wynika, że CDU może liczyć na 39-proc. wsparcie wyborców, 10 punktów procentowych więcej od SPD. Jednak partner koalicyjny ugrupowania pani kanclerz, jakim jest FDP, może mieć kłopoty z przekroczeniem 5-proc. progu wyborczego. Jest to dodatkowa motywacja dla CDU, aby poprawić swe notowania. —p.jen

Korespondencja z Brukseli

Jeżeli Grecja będzie w stanie polegać na własnych dochodach bez konieczności zaciągania nowych długów, trzeba będzie dokonać oceny sytuacji. Nie nastąpi to jednak przed 2014–2015 rokiem – oświadczyła kanclerz Angela Merkel, co przyjęte zostało w Niemczech jako deklaracja umorzenia części długu publicznego Grecji w przyszłości. To zmiana rewolucyjna. Oznacza, że wszystkie dotychczasowe ustalenia to jedynie mydlenie oczu i kupno czasu przez kanclerz Merkel do czasu wrześniowych wyborów do Bundestagu.

Pozostało 90% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu