Reklama
Rozwiń

Tańszy pieniądz może nie wystarczyć

Wojna na sankcje między UE a Rosją sprawia, że tańsze kredyty ?nie skłonią firm do inwestycji, a konsumentów do zwiększenia wydatków.

Publikacja: 06.10.2014 05:15

Wojna na sankcje między UE a Rosją sprawia, że tańsze kredyty ?nie skłonią firm do inwestycji, a kon

Wojna na sankcje między UE a Rosją sprawia, że tańsze kredyty ?nie skłonią firm do inwestycji, a konsumentów do zwiększenia wydatków.

Foto: Bloomberg

Jutro rozpoczyna się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, a w środę zapadnie decyzja w sprawie stóp procentowych. Wszystko wskazuje na to, że obniżka jest przesądzona.

Część członków RPP chciała już cięcia stóp podczas wrześniowego posiedzenia, do czego jednak nie doszło. Ale większość uznała, że w najbliższym czasie uzasadnione będzie obniżenie kosztu pieniądza.

Jak duże ?luzowanie?

Pod znakiem zapytania pozostaje skala cięcia. Nie wiadomo, czy Rada zdecyduje się na kilka mniejszych obniżek, po 0,25 pkt proc., czy postanowi zadziałać bardziej radykalnie i zredukować stopę referencyjną od razu z obecnych 2,5 do 2 proc.

Członkini RPP Elżbieta Chojna-Duch oceniała niedawno, że zmiana powinna wynieść 50 punktów bazowych (0,5 pkt proc.). Według niej następne decyzje powinny zależeć już od listopadowej projekcji inflacji oraz kondycji krajowej, a także zagranicznej gospodarki. Chojna-Duch przyznaje, że embargo nałożone przez Rosję na towary z Unii Europejskiej i pogorszenie koniunktury w strefie euro mogą „wydłużyć okres deflacji". Za mocniejszym ruchem dotyczącym kosztu pieniądza przemawia też jej zdaniem powiększenie różnicy między stopami procentowymi w Polsce i w strefie euro.

Zwolennikiem głębokich, ale stopniowych cięć kosztu pieniądza jest inny członek Rady, Andrzej Bratkowski. Uważa on, że łączny cykl obniżek stóp procentowych powinien wynieść co najmniej 1 pkt proc. – A być może nawet trochę więcej, jeżeli tendencje stagnacyjne będą się pogłębiać – mówił pod koniec września.

– Jestem za spokojnym rozpoczęciem cyklu w październiku. Jeżeli jednak będzie przekonanie większości członków Rady, że trzeba zacząć od mocniejszego ruchu, jestem gotów się przyłączyć – podkreślił. Bratkowski wskazał, że brak pośpiechu w cyklu obniżek i obserwacja gospodarki pozwolą Radzie zatrzymać się w odpowiednim momencie.

Do stopniowego cięcia o  25 pkt bazowych w październiku i 25 pkt w listopadzie przychyla się także prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka. Podobnie uważa także Anna Zielińska-Głębocka. Dlatego bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz obniżki o 25 pkt na najbliższym powiedzeniu.

Zmiana nieskuteczna

Wątpliwość co do tego, czy obniżka faktycznie pobudzi polską gospodarkę, wyraził natomiast w ubiegłym tygodniu również zasiadający z RPP Jerzy Hausner.

– Pytanie, czy gdy obniżymy stopy procentowe, to nastąpi pobudzenie gospodarki, a także inflacji i czy należy pobudzać wzrost tymi impulsami. Nie jestem o tym do końca przekonany – zastanawiał się Hausner.

Zdaniem ekonomistów wzrost niepewności związanej z kryzysem rosyjsko-ukraińskim i możliwym spowolnieniem gospodarczym w strefie euro przełoży się negatywnie na zachowania przedsiębiorstw i konsumentów.

– Jedna obniżka stóp NBP o 25 pkt, a nawet 50 pkt bazowych nie wpłynie znacząco na realną gospodarkę, zwłaszcza w warunkach tak wzmożonej niepewności – mówi „Rz" Paweł Durjasz, główny ekonomista PZU, nagrodzony w naszym konkursie na najlepszego analityka makroekonomicznego. – Efekty zmiany są widoczne najwcześniej po kilku kwartałach – podkreśla ekonomista. Jak zaznacza, październikowa decyzja RPP będzie jednak najprawdopodobniej początkiem cyklu obniżek.

– W tej sytuacji bardzo istotne – i rosnące ostatnio – znaczenie ma wpływ takiego zwrotu w polityce pieniężnej RPP na oczekiwania przedsiębiorstw. Luzowanie polityki pieniężnej NBP może wzmocnić ich przekonanie o kontynuacji dobrej koniunktury gospodarczej i tym samym sprzyjać podejmowaniu przez nie decyzji o wzroście zatrudnienia i inwestycjach – uważa Paweł Durjasz.

Obniżka stóp procentowych zmniejszy różnicę między kosztem pieniądza w Polsce i strefie euro. Wpływ takiego cięcia na kurs złotego jest zwykle stosunkowo szybki. Jednak – jak wskazują badania – oddziaływanie tych zmian na realną gospodarkę ostatnio osłabło. – Wynika to najprawdopodobniej z coraz większej roli powiązań wewnątrzgałęziowych w wymianie międzynarodowej polskiego przemysłu – tłumaczy ekonomista.

Niższe stopy oznaczają też nieuchronnie obniżenie się oprocentowania lokat bankowych, co jest złą wiadomością dla posiadaczy oszczędności.

– Chcąc osiągnąć wyższe dochody ze swego kapitału, będą musieli szukać alternatywnych możliwości jego ulokowania – mówi Piotr Dziura, członek zarządu Gerda Broker. Pewną ulgę powinni za to odczuć posiadacze kredytów i osoby, które zamierzają zaciągnąć zobowiązania.

– Zwykle banki jednak nie są zbyt skore do poważniejszych obniżek oprocentowania kredytów, więc trudno liczyć na większe ulgi w tym zakresie, poza tymi wynikającymi z niższych stawek WIBOR – zaznacza Piotr Dziura.

Może się więc okazać, że zmiany oprocentowania w bankach nie skłonią Polaków do zwiększenia bieżących wydatków.

Opinia

Wiktor ?Wojciechowski, główny ekonomista ?Plus Banku

Prawdopodobna obniżka stóp procentowych nie będzie miała silnego wpływu na przyspieszenie tempa ożywienia koniunktury gospodarczej w Polsce. Dynamika wzrostu PKB będzie kształtować się na poziomie ok. 3,0 proc. Na szybsze tempo nie mamy co liczyć bez dalszego wzrostu nakładów brutto na środki trwale. Główną przyczyną obecnego wyhamowania tempa wzrostu inwestycji przedsiębiorstw jest pogorszenie perspektyw gospodarczych u naszych partnerów handlowych w strefie euro, zwłaszcza w Niemczech. To z kolei jest skutkiem m.in. sankcji handlowych i działań odwetowych na linii UE–Rosja. Obniżka stóp procentowych w Polsce nie poprawi perspektyw kondycji gospodarczej strefy euro. Koszt pieniądza w Polsce ani polityka kredytowa banków nie są dzisiaj barierą dla odblokowania projektów inwestycyjnych przedsiębiorstw. Niższe stopy obniżą jedynie koszty obsługi już wcześniej zaciągniętych kredytów inwestycyjnych i konsumpcyjnych. To zwiększy nieco płynność finansową firm i zmniejszy koszty rat kredytowych gospodarstw domowych zadłużonych w złotych. Niższe stopy w Polsce będą jednak zapobiegać nadmiernemu umacnianiu złotego, jakie może nastąpić w reakcji na ekspansywne działania EBC, a to będzie korzystne dla eksporterów.

Jutro rozpoczyna się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, a w środę zapadnie decyzja w sprawie stóp procentowych. Wszystko wskazuje na to, że obniżka jest przesądzona.

Część członków RPP chciała już cięcia stóp podczas wrześniowego posiedzenia, do czego jednak nie doszło. Ale większość uznała, że w najbliższym czasie uzasadnione będzie obniżenie kosztu pieniądza.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora