– Wprowadzamy dziś porządek na tym Dzikim Zachodzie kryptoaktywów i ustalamy jasne reguły zharmonizowanego rynku. Niedawny spadek wartości cyfrowych walut wskazuje nam, jako bardzo są ryzykowne i spekulacyjne, więc trzeba było coś z tym zrobić — powiedział Stefan Berger, centroprawicowy eurodeputowany z Niemiec, który kierował negocjacjami.
Kryptowaluta to elektroniczna waluta, której można używać do wysyłania i odbierania płatności z użyciem technologii blockchain. Najbardziej popularną jest bitcoin. W świecie kryptowalut pojawiły się tokeny będące ich reprezentacją. Zwykle powstają z użyciem technologii blockchain, mogą służyć do zbierania funduszy, także zastępować inne rzeczy np. jako bony upominkowi do danego sklepu. Mają własną wartość ograniczoną do konkretnej koncepcji — wyjaśnia Rankia, organizacja finansowa z Walencji, mająca ponad 500 tys. użytkowników na świecie, od 2020 działająca też we Włoszech, Niemczech i w Polsce.
Dotychczas sfera kryptoaktywów na świecie funkcjonowała w dużym stopniu na żywioł, krajowi operatorzy w Unii musieli jedynie wykazać, że mają systemy walki z praniem pieniędzy — pisze Reuter. Na rynku kryptowalut doszło w tym roku do poważnego spadku, bo inwestorów niepokoiły rosnące stopy procentowe, duże firmy Celsius Network i Voyager Digital zamroziły nawet wycofywanie i transfer pieniędzy. Bitcoin stracił ok. 70 proc. od rekordowego kursu 69 tys. dolarów w listopadzie.
Nowe przepisy w rozporządzeniu o rynkach kryptoaktywów MiCA, zapowiedzianym przez Brukselę 24 września 2020 w ramach pakietu finansów cyfrowych DigFin (także o operacyjnej odporności cyfrowej DORA i o technologii rozproszonego rejestru DLT), mają ujednolicić zasady działania podmiotów świadczących usługi finansowe także poprzez aktywa wirtualne. Są potwierdzeniem wiodącej roli Unii w ustalaniu norm dotyczących kwestii cyfrowych.
Czytaj więcej
Eurodeputowani i przedstawiciele krajów UE uzgodnili przepisy zabraniające podmiotom spoza Unii korzystającym z publicznych subwencji przejmowania unijnych firm z obrotami 500 mln euro rocznie. Ma to być ochrona przez zakusami gigantów z Chin.