Lewica chce dopłat do hipotek. Rekompensata za podwyżki stóp

Lewica ogłosiła, że złoży projekt ustawy o dofinansowaniu oprocentowania kredytów hipotecznych, by zrekompensować niezapowiedziane podwyżki stóp procentowych.

Publikacja: 09.02.2022 12:49

Lewica chce dopłat do hipotek. Rekompensata za podwyżki stóp

Foto: Adobe Stock

- Należy przynajmniej częściowo zrekompensować niezapowiedziane podwyżki stóp procentowych i wielomiesięczne bajki opowiadane przez prezesa Glapińskiego, że stopy nie będą rosnąć i można spokojnie brać kredyty bez zmiany w budżetach gospodarstw domowych – podkreślił na konferencji prasowej Dariusz Standerski, dyrektor ds. legislacyjnych KP Lewica.

Jak dodał, „dziś w niektórych województwach rata kredytu sięga 60-70 procent przeciętnego wynagrodzenia. Jeżeli stopy procentowe zostaną podniesione do poziomu 4 - 4 i pół procenta to koszt kredytów mieszkaniowych wzrośnie o 60 procent”.

- Ta ustawa wykorzystuje istniejącą instytucję - fundusz dopłat do oprocentowania, który funkcjonuje już ponad rok, ale dotychczas dopłacał tylko do kredytów przedsiębiorców. Uważamy, że sytuacja wymaga, żeby dopłaty były stosowane także dla konsumentów, którzy wzięli kredyt mieszkaniowy i dziś ich raty rosną - wyjaśnił Standerski.

Projekt ustawy ma zostać złożony w środę w Sejmie.

Czytaj więcej

RPP podniosła stopy procentowe. Są najwyżej od prawie 9 lat

Jak oszacowano w projekcie ustawy, nowe rozwiązanie wpłynie pozytywnie na finanse około 2 mln gospodarstw domowych posiadających kredyt hipoteczny. Dopłata do kredytu ma przysługiwać klientowi, jeżeli rata kredytu jest wyższa niż 30 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu przypadającego na jednego członka gospodarstwa domowego. Dopłata ma stanowić część odsetek należnych bankowi i odpowiadać dwóm punktom procentowym. Jej łączny koszt wyniósłby 8 mld zł w latach 2022-2023.

Zdaniem Lewicy, pomoc ta poprawi zaufanie obywateli do państwa. - Miliony Polek i Polaków zawierzyły instytucjom, które powinny dbać o wartość polskiego pieniądza oraz o sytuację finansową gospodarstw domowych, to teraz państwo powinno wziąć na siebie odpowiedzialność – zaznaczył Standerski.

- Należy przynajmniej częściowo zrekompensować niezapowiedziane podwyżki stóp procentowych i wielomiesięczne bajki opowiadane przez prezesa Glapińskiego, że stopy nie będą rosnąć i można spokojnie brać kredyty bez zmiany w budżetach gospodarstw domowych – podkreślił na konferencji prasowej Dariusz Standerski, dyrektor ds. legislacyjnych KP Lewica.

Jak dodał, „dziś w niektórych województwach rata kredytu sięga 60-70 procent przeciętnego wynagrodzenia. Jeżeli stopy procentowe zostaną podniesione do poziomu 4 - 4 i pół procenta to koszt kredytów mieszkaniowych wzrośnie o 60 procent”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Finanse
Blisko przesilenia funduszy obligacji długoterminowych
Finanse
Babciowe jeszcze w tym roku. Ministerstwo zapewnia, że ma środki
Finanse
Wschodzące gwiazdy audytu według "Rzeczpospolitej"
Finanse
Szanse i wyzwania na horyzoncie