Kreml będzie zmuszony ciąć wydatki

Przyjęty w środę budżet Rosji na najbliższe trzy lata opiera się na zbyt optymistycznych założeniach sprzed kryzysu – wysokiej cenie ropy i silnym rublu

Publikacja: 13.11.2008 06:20

Budżet do poprawy

Budżet do poprawy

Foto: Rzeczpospolita

Finanse kraju są zależne od dochodów ze sprzedaży ropy i gazu. W najbliższych trzech latach mają one dostarczyć państwu średnio po 37 proc. wpływów do budżetu (ok. 4,6 bln rubli, czyli 168,5 mld dol. rocznie).

Wysokość wpływów oszacowano na podstawie przygotowanej w maju prognozy ceny ropy – 95 dol. za baryłkę w 2009 r., 90 dol. w 2010 i 88 dol. w 2011 roku. Jednak w środę minister finansów Aleksiej Kudrin ogłosił nową prognozę – 50 dol. za baryłkę na przyszły rok, 55 dol. na 2010 i 60 dol. na 2011 r.

– Przy cenie 50 dol. za baryłkę należy spodziewać się deficytu budżetowego. Wtedy rząd będzie łatać dziurę środkami z funduszu rezerwowego, których starczy na nie więcej niż trzy lata – ocenia w rozmowie z „Rz” Kirił Tremasow, naczelnik wydziału analitycznego Banku Moskwy.

Rezerwy w złocie i walutach topnieją zaś coraz szybciej. Na początku listopada ich wielkość spadła prawie do poziomu z początku roku – 484,6 mld dol. (spadek o 71,5 mld dol. w ciągu miesiąca). W budżecie na przyszły rok rząd zapisał 175 mld rubli (6,4 mld dol.) na podtrzymanie płynności banków. W poniedziałek premier Władimir Putin ostrzegł bankierów przed transferem rządowej pomocy za granicę. W środę Bank Rosji odebrał licencje trzem kolejnym bankom (Mira-Bank, Międzynarodowy Solidarny Bank, Narodowy Bank Ochrony Środowiska). W ciągu ostatniego miesiąca już dziesięć banków zaprzestało działalności.

Pomimo kryzysu budżet Rosji pełen jest optymistycznych wskaźników. Jeden dolar kosztuje już 27 rubli, ale w budżecie założono kurs 24,7 rubla w 2009 r. Inflacja na początku listopada wynosi ok. 12 proc., a w budżecie przyszłorocznym – 8,5 proc.

– Wskaźniki zmieniają się zbyt szybko. Rząd chce mieć uchwalony dokument, a zmiany wprowadzi na początku przeszłego roku. Trzeba będzie mocno ciąć wydatki. A wtedy staną narodowe programy inwestycyjne – uważa analityk Banku Moskwy.

[ramka]W 2011 r. nadwyżka stopnieje do 56 mld dol. z 74 mld dol. w 2009 r. – twierdzi rząd. Zdaniem ekspertów to zbyt optymistyczne założenia. [/ramka]

Finanse kraju są zależne od dochodów ze sprzedaży ropy i gazu. W najbliższych trzech latach mają one dostarczyć państwu średnio po 37 proc. wpływów do budżetu (ok. 4,6 bln rubli, czyli 168,5 mld dol. rocznie).

Wysokość wpływów oszacowano na podstawie przygotowanej w maju prognozy ceny ropy – 95 dol. za baryłkę w 2009 r., 90 dol. w 2010 i 88 dol. w 2011 roku. Jednak w środę minister finansów Aleksiej Kudrin ogłosił nową prognozę – 50 dol. za baryłkę na przyszły rok, 55 dol. na 2010 i 60 dol. na 2011 r.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem