Kreml pomoże małym firmom

W tym roku rosyjski rząd wesprze mały biznes prawie 6 mld dol. Eksperci ostrzegają, że sposób rozdziału pieniędzy zwiększy korupcję

Publikacja: 19.05.2009 02:27

Mały biznes to brzydkie kaczątko rosyjskiej gospodarki. Jest najczęściej kontrolowany przez państwo, ma największe trudności z otrzymaniem kredytów. Efekt jest taki, że wytwarza mniej niż 10 proc. PKB. A wspólnie ze średnim biznesem udział w PKB wynosi 21 proc.

Teraz rząd Władimira Putina chce to zmienić. Wczoraj pod obrady trafił projekt Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego pomocy dla małego i średniego biznesu. Najmniejsi mają dostać w tym roku ok. 186 mld rubli (5,6 mld dol.). Z tego 78 mln rubli (2,4 mld dol.) jako pożyczki z budżetu państwa, resztę jako zamówienia od państwowych koncernów.

W przyszłym roku pomoc ma wynieść 184 mld rubli (5,1 mld dol.), za dwa lata 273 mld rubli (8,3 mld dol), a za trzy 280 mld rubli (8,5 mld dol.). W jej wyniku liczba zatrudnionych w małym biznesie ma wzrosnąć z obecnych 13 proc. do 28 proc. Udział małych i średnich firm w tworzeniu PKB powinien zaś wzrosnąć do 32 proc.

Anton Daniłow-Danilian, szef rady ekspertów organizacji Diełowaja Rossija (Przedsiębiorcza Rosja) skrytykował sposób rozdzielania pomocy, gdyż propozycja, by robili to urzędnicy – jego zdaniem – sprzyja wzrostowi korupcji. – Zamówienia rządowe trafią od państwowych monopoli do małych firm założonych przez krewnych pracowników tych koncernów – ostrzega. – Łapówki i dole wręczane urzędnikom znacznie zwiększają koszty firm – wtóruje Władisław Koczetkow, analityk firmy Finam.

W Rosji mały biznes to firmy do 100 zatrudnionych i 60 mln rubli (ok. 1,8 mln dol.) rocznych przychodów.

– Mały biznes, w odróżnieniu od wielkich koncernów jak Gazprom, działa w Rosji w warunkach dużej konkurencji. Potrzebuje większej swobody – ocenia w rozmowie z „Rz” Siergiej Karychalin, główny ekonomista firmy finansowej UK Kapitał w Moskwie. – Liczba małych firm spada. Jedyna ulga dla tej sfery to zwolnienie z VAT na rzecz 10-proc. podatku od obrotu. Od kiedy zaczął się kryzys, mali biznesmeni praktycznie nie mają dostępu do kredytów. Coraz więcej firm nie ma pieniędzy na działalność i bardzo potrzebna pomoc państwa może przyjść za późno – zaznacza.

[ramka]186 mld rubli

czyli ok. 5,6 mld dol. ma tylkow tym roku trafić w Rosjina wsparcie małego biznesu[/ramka]

[i]Oficjalna strona rosyjskiego rządu:

[link=http://www.government.ru]www.government.ru[/link][/i]

Mały biznes to brzydkie kaczątko rosyjskiej gospodarki. Jest najczęściej kontrolowany przez państwo, ma największe trudności z otrzymaniem kredytów. Efekt jest taki, że wytwarza mniej niż 10 proc. PKB. A wspólnie ze średnim biznesem udział w PKB wynosi 21 proc.

Teraz rząd Władimira Putina chce to zmienić. Wczoraj pod obrady trafił projekt Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego pomocy dla małego i średniego biznesu. Najmniejsi mają dostać w tym roku ok. 186 mld rubli (5,6 mld dol.). Z tego 78 mln rubli (2,4 mld dol.) jako pożyczki z budżetu państwa, resztę jako zamówienia od państwowych koncernów.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli