[i]Korespondencja z Brukseli[/i]
Prace nad nową listą priorytetów na lata 2014 – 2020 wchodzą już w ostatnią fazę, a lista będzie oficjalnie zaprezentowana na wiosnę.
– Na mapie Europy wyraźnie brakuje korytarzy drogowych i kolejowych na kierunku Wschód – Zachód, od granicy rosyjskiej w stronę Berlina. Zarówno przez środek Polski, jak i wzdłuż wybrzeża oraz na południu kraju. Jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że ten kierunek będzie uwzględniony na nowej liście priorytetów – mówi „Rz” nieoficjalnie urzędnik KE zajmujący się tym projektem.
A to oznacza, że poza wyznaczonymi już dwoma korytarzami transportowymi przez środek i południe Polski Bruksela powinna wytyczyć następne. O konieczności rozwoju infrastruktury drogowej łączącej wschód Europy z zachodem mówi nam też Siim Kallas, unijny komisarz transportu. – Wyraźnie widać historyczny deficyt infrastruktury – twierdzi w rozmowie z „Rz”.
Jak podkreśla pochodzący z peryferyjnej Estonii polityk, jednym z jego celów jest transportowa integracja UE. – Na pewno nasza lista nowych priorytetów stanie się przedmiotem gorącej dyskusji między państwami członkowskimi. Bardzo możliwe, że to w czasie polskiego przewodnictwa w UE w drugiej połowie 2011 roku będą prowadzone polityczne uzgodnienia w tej sprawie – prognozuje Kallas.