Reklama
Rozwiń

Polska może dostać więcej dotacji na drogi

Bruksela chce, żeby powstały u nas kolejne drogi i tory na linii Wschód – Zachód. Zamierza je wpisać do swoich priorytetów transportowych na najbliższe lata. To oznacza wyższe wsparcie finansowe z Unii

Publikacja: 25.11.2010 02:00

Polska może dostać więcej dotacji na drogi

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

[i]Korespondencja z Brukseli[/i]

Prace nad nową listą priorytetów na lata 2014 – 2020 wchodzą już w ostatnią fazę, a lista będzie oficjalnie zaprezentowana na wiosnę.

– Na mapie Europy wyraźnie brakuje korytarzy drogowych i kolejowych na kierunku Wschód – Zachód, od granicy rosyjskiej w stronę Berlina. Zarówno przez środek Polski, jak i wzdłuż wybrzeża oraz na południu kraju. Jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że ten kierunek będzie uwzględniony na nowej liście priorytetów – mówi „Rz” nieoficjalnie urzędnik KE zajmujący się tym projektem.

A to oznacza, że poza wyznaczonymi już dwoma korytarzami transportowymi przez środek i południe Polski Bruksela powinna wytyczyć następne. O konieczności rozwoju infrastruktury drogowej łączącej wschód Europy z zachodem mówi nam też Siim Kallas, unijny komisarz transportu. – Wyraźnie widać historyczny deficyt infrastruktury – twierdzi w rozmowie z „Rz”.

Jak podkreśla pochodzący z peryferyjnej Estonii polityk, jednym z jego celów jest transportowa integracja UE. – Na pewno nasza lista nowych priorytetów stanie się przedmiotem gorącej dyskusji między państwami członkowskimi. Bardzo możliwe, że to w czasie polskiego przewodnictwa w UE w drugiej połowie 2011 roku będą prowadzone polityczne uzgodnienia w tej sprawie – prognozuje Kallas.

Reklama
Reklama

Nasz kraj może też wystąpić o dofinansowanie dla superszybkich kolei na wzór francuskiej TGV. Komisarz zaleca jednak bardzo dokładną analizę kosztów i przychodów. – Takie koleje są bardzo kosztowne i bilety z konieczności drogie. Sprawdzają się na trasach o wielkim natężeniu ruchu, gdzie powoli wypierają samoloty, jak Bruksela – Paryż – Londyn czy ostatnio Madryt – Barcelona i Rzym – Mediolan. W tych dwóch ostatnich wypadkach koleje zabrały już przewoźnikom lotniczym połowę pasażerów. Ale to były dwie najbardziej zatłoczone trasy lotnicze w Europie – zauważa Kallas.

Według niego większy sens może mieć inwestowanie w koleje szybkie, do 200 km na godzinę, które nie wymagają budowy osobnych trakcji.

W obecnej perspektywie finansowej spośród 30 unijnych priorytetów transportowych w wymiarze transnarodowym trzy przebiegają przez terytorium Polski. To połączenia drogowe i kolejowe z Gdańska do Wiednia oraz połączenie kolejowe „Rail Baltica” z Warszawy do Helsinek.

W sumie z programu TEN-T, czyli transnarodowych sieci transportowych, Polska dostaje kilkadziesiąt milionów euro, co jest sumą nieznaczącą przy miliardach płynących na drogi z polityki spójności. Ale pieczęć TEN-T daje automatycznie projektowi wymiar europejski, co zwiększa jego szanse na pieniądze z polityki spójności, kredyty Europejskiego Banku Inwestycyjnego oraz finansowanie ze strony inwestorów prywatnych.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, [mail=a.slojewska@rp.pl]a.slojewska@rp.pl[/mail][/i]

[i]Korespondencja z Brukseli[/i]

Prace nad nową listą priorytetów na lata 2014 – 2020 wchodzą już w ostatnią fazę, a lista będzie oficjalnie zaprezentowana na wiosnę.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Reklama
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama