Dynamiczna współpraca między Polską a Niemcami

Przed 20 laty wizja wspólnych interesów gospodarczych Polski i Niemiec była dość mglista. Dziś nasze gospodarki są ze sobą ściśle powiązane, a oba kraje są liderami wzrostu gospodarczego w Europie

Publikacja: 20.06.2011 02:53

Dynamiczna współpraca między Polską a Niemcami

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Red

Ostatnie dwudziestolecie to wyjątkowy czas dla obu krajów. Niemcy przechodziły proces jednoczenia gospodarki i społeczeństwa po upadku muru berlińskiego, Polska zmagała się z szokiem transformacji i wyzwaniami akcesji do Unii Europejskiej. Rezultaty osiągnięte na obu polach śmiało można nazwać sukcesem.

Cieszą nas dynamizm i energia, z jaką rozwijają się nasze relacje gospodarcze. W 1991 r. zajmowaliśmy wśród partnerów handlowych Niemiec odległe miejsce w trzeciej dziesiątce. Od tego czasu wzajemne obroty handlowe wzrosły 14-krotnie i wynoszą prawie 60 mld euro rocznie. To więcej niż handel Niemiec z Federacją Rosyjską, Hiszpanią czy Japonią.

Co równie ważne, w czasie kryzysu oba kraje były podporą koniunktury gospodarczej w Unii Europejskiej. Nie kryjemy satysfakcji z faktu, że Polska jako jedyny kraj w Unii odnotowała w 2010 r. wzrost gospodarczy. Cieszą nas też znakomite wyniki gospodarcze Niemiec – od wielu lat największego odbiorcy naszego eksportu. Także polski import z Niemiec stanowi liczący się element niemieckiej aktywności gospodarczej. Również dziś Polska i Niemcy należą do najszybciej rozwijających się krajów Wspólnoty.

Dobry klimat

Nasza współpraca gospodarcza nabrała nowego kształtu po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Niezwykle dynamicznie wzrósł nasz eksport oraz rozwinęły się niemieckie inwestycje w Polsce, zwłaszcza w przemyśle samochodowym, maszynowym, handlu, budownictwie i bankowości. Przedsięwzięcia inwestycyjne firm niemieckich w naszym kraju to dziś ponad 20 mld euro i kilkadziesiąt tysięcy nowych miejsc pracy.

Nie jest to przepływ jednostronny. Polskie inwestycje w Niemczech nie są jeszcze wprawdzie zbyt duże, ale bardzo szybko rosną. Polscy przedsiębiorcy są w Niemczech właścicielami dużych fabryk chemicznych, stacji paliw, sklepów i wielu przedsiębiorstw usługowych, budowlanych oraz konsultingowych i informatycznych.

Konsekwencje pełnego otwarcia niemieckiego rynku pracy mogą przynieść korzyści i Niemcom, i Polsce

Z zadowoleniem przyjęliśmy także otwarcie niemieckiego rynku pracy. Podobnie jak federalna minister pracy Urszula von der Leyen „oczekujemy więcej szans niż czynników ryzyka" z tym związanych. Konsekwencje pełnego otwarcia rynku pracy mogą przynieść korzyści obu krajom. Niemiecka gospodarka potrzebuje dzisiaj pracowników, a Polska ma do zaoferowania kadry o najwyższych kwalifikacjach. Pamiętajmy, że co trzeci student w Europie studiował w naszym kraju.

Przedsiębiorcy niemieccy dobrze oceniają również warunki prowadzenia działalności w Polsce. W badaniu Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej uznali je za jedne z najatrakcyjniejszych w regionie. Naszą ambicją jest stworzenie w Polsce najlepszych warunków do prowadzenia działalności gospodarczej w całej Europie. Przygotowaliśmy pakiet rozporządzeń ułatwiających prowadzenie biznesu, a w najbliższym czasie wejdą kolejne zmniejszające uciążliwość sprawozdawczą, wprowadzające na przykład większą elastyczność czasu pracy i rozliczania urlopów.

Niewątpliwy sukces gospodarczej współpracy Polski i Niemiec jest zasługą ludzi, którzy w realizacji swej wizji partnerstwa uparcie walczyli ze stereotypami i nie poddawali się chwilowym porażkom. To przede wszystkim osiągnięcie polskich i niemieckich przedsiębiorców, którzy wykorzystując szanse sąsiedztwa, odważnie inwestowali w poszerzanie ram kooperacji.

Nowe wyzwania

Przed oboma krajami stoją kolejne wspólne wyzwania. Kryzys gospodarczy w Europie stworzył przestrzeń dla refleksji nad dalszym funkcjonowaniem Unii Europejskiej. Na odpowiedź czekają kluczowe dziś pytania: jak utrzymać globalną konkurencyjność Europy, wdrażając jednocześnie pakiet klimatyczno-energetyczny niskoemisyjnego rozwoju? Jak utrzymać konkurencyjność przemysłu i zachować miejsca pracy w Europie?

O stabilności Europy przesądzi przestrzeganie uzgodnionego z inicjatywy Niemiec i Francji mechanizmu wzmocnionego zarządzania gospodarczego strefy euro. Zadeklarowaliśmy udział w tym programie, mimo że nie należymy jeszcze do wspólnej strefy walutowej. Kierunki wspólnych polsko-niemieckich działań gospodarczych zostały zawarte w stanowisku przyjętym przez premiera Donalda Tuska i kanclerz Angelę Merkel w styczniu.

W tym trudnym czasie niwelowania skutków światowego spowolnienia Polska przygotowuje się także do objęcia prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Będziemy ją sprawować od 1 lipca. Chcemy, aby przyniosła ona zasadniczy postęp w wychodzeniu Europy z kryzysu gospodarczego, w budowaniu Europy przyjaznej dla przedsiębiorców i obywateli. Liczymy na współdziałanie i doświadczenie niemieckich partnerów w tej dziedzinie, które zaowocować może wypracowaniem przyszłego modelu gospodarczego Europy.

Szczególnie ważna będzie dla nas dobra współpraca z Niemcami na rzecz kształtowania polityki energetycznej i bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej. Jest to jeden z priorytetów naszej prezydencji. Chcemy wzmocnić pozycję Wspólnoty wobec państw-producentów i pośredników w obrocie surowcami energetycznymi.

Bardzo ważna będzie współpraca Polski z Niemcami w sprawach bezpieczeństwa energetycznego Unii

W naszej opinii bardzo potrzebna jest także długofalowa strategia uwzględniająca dłuższe korzystanie z rodzimych złóż węgla, przy zastosowaniu innowacyjnych, niskoemisyjnych technologii spalania. Dotyczy to także jego chemicznego przetwarzania i podziemnej gazyfikacji oraz rozwoju węglowych ogniw paliwowych. To pole do popisu dla wspólnych badań polskich i niemieckich naukowców.

Kwestia ta, podobnie jak zasady przydziału kwot emisji dwutlenku węgla dla energetyki i ciepłownictwa, jest niezwykle istotna dla konkurencyjności unijnej gospodarki. Chcemy te zagadnienia dogłębnie przedyskutować. Nie mogą one doprowadzić do drastycznych podwyżek cen i kosztów energii elektrycznej dla odbiorców końcowych. Nieprzemyślane działania w tej dziedzinie mogą doprowadzić w przypadku energochłonnych gałęzi przemysłu do ucieczki inwestorów do krajów nieprzestrzegających norm ochrony środowiska.

Słuchać głosu biznesu

Z satysfakcją obserwuję, jak współpraca gospodarcza, w tym regionalna i transgraniczna, niweluje stopniowo różnice rozwojowe między Polską i Niemcami oraz jest czynnikiem stabilizującym dobrosąsiedzkie relacje między naszymi narodami. Prognozy koniunkturalne dla Polski i Niemiec na najbliższe lata są pomyślne. Są mocne podstawy do tego, aby z optymizmem patrzeć także na rozwój gospodarczy w naszym regionie.

Dla utrzymania wysokiej dynamiki współpracy między Polską a Niemcami środowiska biznesowe z obu krajów postulują przede wszystkim poprawienie infrastruktury i zachowanie korzystnych warunków działalności gospodarczej w polskich specjalnych strefach ekonomicznych. Uważnie wsłuchujemy się w argumenty przedsiębiorców.

Okazją do tego będzie także Szczyt Gospodarczy organizowany przez  Pracodawców RP wspólnie z Polsko-Niemiecką Izbą Przemysłowo-Handlową, pod patronatem ministrów gospodarki obu krajów. Uczestniczący w nim świadkowie traktatu z 1991 r., ówczesny minister spraw zagranicznych Niemiec Hans Dietrich Genscher, premier Jan Krzysztof Bielecki oraz ministrowie gospodarki Polski i Niemiec wspólnie ze środowiskiem biznesu będą poszukiwać rozwiązań korzystnych dla dwustronnej współpracy. Liczymy, że rekomendacje i przesłanie szczytu będą pomocną wskazówką dla polityków i administracji przy wytyczaniu kolejnych dróg rozwojowych polsko-niemieckich interesów.

Ścieżka wzrostu, na której są gospodarki obu krajów, oraz ożywienie koniunktury na światowych rynkach stwarzają szansę na zacieśnienie i jeszcze większe zdynamizowanie współpracy między Polską i Niemcami. Mogą także stanowić istotny impuls do stabilnego rozwoju całej unijnej gospodarki.

Śródtytuły pochodzą od redakcji.

Autor jest wicepremierem i ministrem gospodarki; weźmie dziś udział w sesji dyskusyjnej z ministrem gospodarki i technologii Niemiec Philippem Röslerem podczas Szczytu Gospodarczego Polska–Niemcy. Transmisja z Auli Głównej Politechniki Warszawskiej na www.rp.pl od godz. 16.50.

Ostatnie dwudziestolecie to wyjątkowy czas dla obu krajów. Niemcy przechodziły proces jednoczenia gospodarki i społeczeństwa po upadku muru berlińskiego, Polska zmagała się z szokiem transformacji i wyzwaniami akcesji do Unii Europejskiej. Rezultaty osiągnięte na obu polach śmiało można nazwać sukcesem.

Cieszą nas dynamizm i energia, z jaką rozwijają się nasze relacje gospodarcze. W 1991 r. zajmowaliśmy wśród partnerów handlowych Niemiec odległe miejsce w trzeciej dziesiątce. Od tego czasu wzajemne obroty handlowe wzrosły 14-krotnie i wynoszą prawie 60 mld euro rocznie. To więcej niż handel Niemiec z Federacją Rosyjską, Hiszpanią czy Japonią.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne