Reklama
Rozwiń

Prognozy dla eksportu Polski na 2014 r.

W 2014 roku sprzedaż za granicę skoczy ?o ponad 10 procent. Równie silnie odbije import.

Publikacja: 03.01.2014 04:00

Prognozy dla eksportu Polski na 2014 r.

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

W III kw. 2013 eksport towarów wzrósł o 5,6 proc., a import o 1,7 proc. – podał wczoraj NBP. W całym 2013 r. – jak szacują ekonomiści – sprzedaż zagraniczna polskich firm była prawdopodobnie o 4,9 proc. wyższa, a wartość importu praktycznie się nie zmieniła.

I chociaż eksport był w ubiegłym roku głównym motorem gospodarki, miał najniższą dynamikę od 2009 r. (licząc w euro). W 2014 r. ma być zupełnie inaczej. Dynamika eksportu może przekroczyć 10 proc., wynika z prognoz zebranych przez „Rz".

Ożywienie w Unii

– W 2013 r. zwiększyliśmy wartość sprzedaży zagranicznej o 146 proc. Zakładamy, że w tym roku wzrost nie będzie mniejszy – mówi „Rz" Magdalena Szabłowska, dyrektor wydziału handlu zagranicznego Spółdzielni Mleczarskiej Mlekovita. Wśród krajów, do których eksport tej firmy rósł najszybciej, były Rosja i Chiny. – Jeszcze dwa, trzy lata temu nie współpracowaliśmy z Chinami, dziś ich udział w naszej sprzedaży zagranicznej wynosi 15 proc. – wyjaśnia Magdalena Szabłowska. – Sprzedajemy tam m.in. mleko w proszku i produkty UHT.

Do silnej poprawy polskiego eksportu przyczyni się ożywienie globalnej gospodarki,  przede wszystkim unijnej. – Strefa euro wyszła z recesji i tempo wzrostu jej PKB powinno przyspieszać w kolejnych kwartałach do średnio 1,9 proc. w 2014 r. Niemcy, najważniejszy partner handlowy Polski, mają szanse na roczny wzrost 2,3 proc. – wylicza Agnieszka Decewicz, ekonomistka BZ WBK.

Dla eksporterów to właśnie strefa euro jest teraz najważniejsza. – W ostatnich latach nasze firmy, zrażone spadkiem popytu w krajach Europy Zachodniej, szukały innych rynków zbytu. I to z powodzeniem – podkreśla Piotr Bujak, główny ekonomista Nordea Bank. – Geograficzna dywersyfikacja okazała się bardzo korzystna i zapewniła nam wzrost sprzedaży. Teraz jednak największą rolę w napędzaniu eksportu znów odgrywać będzie strefa euro, a w szczególności Niemcy.

Pomoże kurs walutowy

Oczywiście polskie firmy nie porzucą rynków Europy Środkowo-Wschodniej, Wschodniej Azji i Bliskiego Wschodu, gdzie gospodarka rozwija się szybciej od światowej średniej. Wyjątkiem jest Ukraina, gdzie coraz większe jest ryzyko załamania gospodarczego.

Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych szacuje, że w 2014 r eksport do Niemiec wzrośnie o ok. 8 proc. (wobec 4,4 proc. w 2013 r.), do pozostałych krajów strefy euro o 5,1 proc. (wobec 0,7 proc.), do krajów Europy Środkowo-Wschodniej i 16,5 proc. (wobec 10 proc.), a do rozwijających się o 10 proc. (wobec 17 proc.).

Przyspieszyć powinna sprzedaż dóbr trwałego użytku. – Będą to dobra konsumpcyjne, takie jak sprzęt RTV i AGD, samochody, meble, a także różnego rodzaju maszyny i urządzenia. Czyli te kategorie, gdzie polski eksport jest najmocniejszy – uważa Piotr Pękała, ekonomista PKO BP. – Także żywność jest naszym atutem, ale na nią globalne ożywienie będzie miało niewielki wpływ – uważa analityk. Eksporterom pomagać też będzie stosunkowo słaby złoty. Choć w tym roku przewiduje się jego lekkie umocnienie, pozostanie powyżej minimalnego poziomu opłacalności.

Ekonomiści oczekują także ożywienia import. Średnia prognoz – ponad 10 proc. Część z nich uważa, że import będzie rósł nawet szybciej niż eksport. Piotr Piękoś, ekonomista banku Pekao, podkreśla, że import napędzany będzie większym popytem ze strony konsumentów, a także inwestycjami.

W III kw. 2013 eksport towarów wzrósł o 5,6 proc., a import o 1,7 proc. – podał wczoraj NBP. W całym 2013 r. – jak szacują ekonomiści – sprzedaż zagraniczna polskich firm była prawdopodobnie o 4,9 proc. wyższa, a wartość importu praktycznie się nie zmieniła.

I chociaż eksport był w ubiegłym roku głównym motorem gospodarki, miał najniższą dynamikę od 2009 r. (licząc w euro). W 2014 r. ma być zupełnie inaczej. Dynamika eksportu może przekroczyć 10 proc., wynika z prognoz zebranych przez „Rz".

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora
Finanse
Prezes GPW: Jako giełda chcemy być bardziej widoczni w przestrzeni publicznej
Finanse
Polska będzie rozwijała się najszybciej w Unii Europejskiej