Według badań prof. Moniki Talarczyk-Gubały z PWSFTiT w Łodzi w latach 2006–2017 tylko 28 proc. polskiej produkcji filmowej stanowiły filmy kobiet, a na festiwalach ich filmy tworzyły zwykle nie więcej niż 40 proc., a często nawet 25–30 proc. programu.
W ostatnich latach ta sytuacja się zmienia. Her Docs Forum jest imprezą siostrzaną HER Docs Film Festival promującego kino dokumentalne kobiet. Dotąd miał dwie edycje.
Uczestniczki Forum zastanawiać się będą m.in., na czym polega „zaangażowane spojrzenie” – zwłaszcza w kinie dokumentalnym – i czy może być ono narzędziem zmiany społecznej.
Czytaj więcej
Dokumentalista Erik Gandini w filmie „Świat po pracy” zastanawia się, jak korzystamy z wolności, skoro boimy się rozwoju nowych technologii i nie umiemy żyć bez pracy.
„Kino jest formą artystycznej ekspresji własnych fantazji, wyobrażeń, ale też formą pozwalającą na rozbijanie mentalnych schematów, zastanych poglądów i wykładni historycznych. [...] Film dokumentalny powinien prowokować niewygodne pytania. Komentować krytycznie teraźniejszość, a nie ją uładzać“ – powiedziała w jednym z wywiadów Laura Poitras, reżyserka dokumentu „Całe to piękno i krew”. Ta dewiza bliska jest organizatorkom Forum, które do udziału w wydarzeniach programu branżowego oprócz Polek zaprosiły także profesjonalistki m.in. z Francji, Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Ukrainy i Białorusi.