Dobre filmy, zły rok

Międzynarodowe sukcesy twórcy przeżywali na kanapach w domu, a większość filmów nie weszła do kin .

Aktualizacja: 20.12.2020 19:32 Publikacja: 20.12.2020 17:31

„Sweat” Magnusa von Horna, polski film roku. Na zdjęciu Magdalena Koleśnik

„Sweat” Magnusa von Horna, polski film roku. Na zdjęciu Magdalena Koleśnik

Foto: materiały prasowe

Jak podsumowywać osiągnięcia artystów w roku, który upłynął wśród codziennych komunikatów o liczbie zachorowań i śmierci? Kina były zamknięte, a gdy zaczynały działać, miały prawo być zapełnione w 50 lub 25 procentach. Nie były. Na większość seansów przychodziło po kilka osób. W niekto´rych miesia?cach s´rednia frekwencja stanowiła 10 proc. tej z 2019 r., kiedy padł rekord, a do kin poszło ponad 60 mln Polako´w.

Pozostało 93% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Film
Rekomendacje filmowe na weekend: „Kina i Yuk”, „Wicked”, „Trzy kilometry do końca świata”
Film
Film „Wicked”: Ariana Grande i Cynthia Erivo jako ucieleśnienie dobra i zła
Film
Europejska Nagroda Filmowa dla Jagny Dobesz
Film
„Trzy kilometry do końca świata”, czyli wyklęta miłość po rumuńsku
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Film
„Trefliki ratują Święta”. Polska animacja w kinach
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska