Reklama

W geście solidarności

— Stworzymy razem dzieło sztuki. Praca z wami to dla mnie zaszczyt. Rozumiem ją jako gest wspólnoty — mówił zgromadzonym modelom przed sesją zdjęciową fotograf Spencer Tunick.

Aktualizacja: 30.11.2007 12:19 Publikacja: 29.11.2007 19:52

W geście solidarności

Foto: HBO

Blisko setka nosicieli wirusa HIV przybyła, by wspólnie pozować na golasa do okładki magazynu „POZ” w dziesiątą rocznicę jego istnienia. Celem było zwrócenie uwagi na problem AIDS. Film „Nadzy i pozytywni” jest relacją z sesji, która odbyła się na Manhattanie. Dla wielu była to trudna decyzja, bo często nawet bliscy znajomi nie wiedzą o ich chorobie. Do wstydu związanego z rozebraniem się wśród nieznajomych dołączyła obawa przed pokazaniem ciała zmienionego przez chorobę.

— Jeśli powiesz znajomym, że masz raka — będą ci współczuć, ale jeśli powiesz, że masz AIDS, zaczną się zastanawiać, co takiego robiłeś — mówi z goryczą jedna z uczestniczek sesji.

Wielu opowiada o doświadczeniu wykluczenia ze społeczeństwa. Młody mężczyzna zarażony jako dziecko cierpiące na hemofilię wspomina, że rodzice walczyli, by nie został wyrzucony ze szkoły, do której uczęszczał. Jedna z kobiet biorących udział w sesji wspomina, że znajomi zabronili jej się zbliżać do swoich dzieci i jeść ze swoich talerzy. Przyjmują leki, starają się żyć normalnie, choć przyznają, że skróciła się perspektywa robienia planów życiowych na przyszłość.

Początkowo w powszechnym odczuciu dotknięci przez AIDS byli jedynie homoseksualiści, a choroba oznaczała karę zesłaną na nich przez Boga. I choć szybko się okazało, że wirus rozprzestrzenia się we wszystkich środowiskach bez względu na rasę, płeć i orientację seksualną — irracjonalny strach przed chorymi pozostał. Na sesji pojawiło się także wielu gejów.

— Za każdym razem, gdy Spencer prosił, żebyśmy zamknęli oczy, myślałem o którymś z moich kilkudziesięciu przyjaciół, którzy zmarli na AIDS — wspomina jeden z uczestników.

Reklama
Reklama

Blisko setka nosicieli wirusa HIV przybyła, by wspólnie pozować na golasa do okładki magazynu „POZ” w dziesiątą rocznicę jego istnienia. Celem było zwrócenie uwagi na problem AIDS. Film „Nadzy i pozytywni” jest relacją z sesji, która odbyła się na Manhattanie. Dla wielu była to trudna decyzja, bo często nawet bliscy znajomi nie wiedzą o ich chorobie. Do wstydu związanego z rozebraniem się wśród nieznajomych dołączyła obawa przed pokazaniem ciała zmienionego przez chorobę.

Reklama
Film
„Maszyna do miażdżenia”: Mark Kerr, legenda MMA, bije się teraz w kinach
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Film
Nie żyje Diane Keaton. Wybitna aktorka miała 79 lat
Film
Wojna w Ukrainie to wojna o tożsamość narodową. Ratowanie dzieł sztuki
Film
Bartek Pulcyn: Nowa odsłona starego festiwalu
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Film
Dlaczego „Franz Kafka” a nie „Chopin, Chopin!”
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama