Młode reżyserki są najlepsze

Grand Prix Złotego Smoka na krakowskim festiwalu filmowym zdobył Eduardo Chapero-Jackson z Hiszpanii, ale większość nagród w konkursie międzynarodowym otrzymały filmy polskie

Publikacja: 06.06.2008 01:19

Młode reżyserki są najlepsze

Foto: Krakowski festiwal filmowy

Triumfatorkami przeglądu są dwie młode reżyserki: Agnieszka Smoczyńska, która zrealizowała swój pierwszy film fabularny „Aria Diva”, oraz autorka filmu animowanego „Refreny” Wiola Sowa. Talenty obu reżyserek doceniło zarówno jury międzynarodowe, jak i krajowe, co na krakowskim festiwalu zdarza się niezwykle rzadko.

O dobrej formie naszego kina dużo mówiło się przed festiwalem. W konkursie międzynarodowym znalazło się aż pięć polskich filmów, z czego trzy uzyskały prestiżowe nagrody Srebrnych Smoków. Cieszy, że opinię krajowego środowiska potwierdza niezależne, międzynarodowe jury. Po kilku latach stagnacji znów jest głośno o polskiej animacji i krótkim filmie fabularnym. Do głosu coraz wyraźniej dochodzi młode pokolenie twórców animacji, a bardzo słaba do niedawna fabuła zyskała doskonałą promocję w postaci programu „30 minut” umożliwiającego filmowcom debiut fabularny. Idea programu narodziła się podczas krakowskiego festiwalu trzy lata temu, a jej inicjatorem był Wojciech Marczewski.

– Byliśmy pod wielkim wrażeniem zestawu polskich filmów – potwierdza szef jury międzynarodowego, znany dokumentalista Andrzej Fidyk. – Zdecydowanie wyróżniały się, zarówno w kategorii krótkiej fabuły, animacji, jak i dokumentu.

„Aria Diva” Smoczyńskiej to fabuła zainspirowana opowiadaniem Olgi Tokarczuk, subtelnie opowiadająca o zabarwionej erotycznie przyjaźni dwu kobiet – operowej diwy i gospodyni domowej. Zwraca uwagę doskonała praca z aktorkami, Katarzyną Figurą i Gabrielą Muskałą. W tej pozbawionej węzłów dramatycznych historii zaskakująco wiele dzieje się w sferze uczuć.

– Miałam świadomość, że niełatwo będzie zrobić film z opowieści zbudowanej z półtonów, półcieni, bez wyraźnych zwrotów akcji – przyznaje Smoczyńska. – Czułam jednak, że jako debiutantka mogę pozwolić sobie na taki eksperyment.

„Refreny” reżyserki z Krakowa Wioli Sowy kontynuują najlepsze tradycje polskiej animacji. To film, w którym harmonijnie współistnieją: wysmakowany plastycznie obraz, poruszająca muzyka Leszka Możdżera oraz refleksyjna narracja– Wątki filozoficzne pojawiają się w polskiej animacji już od lat 60. – przypomina przewodniczący jury polskiego, wybitny twórca filmów animowanych Witold Giersz. – Plastyczne metafory nie zawsze były jednak zrozumiałe dla wszystkich. Tutaj cieszy równowaga między plastycznym obrazem a refleksyjną treścią.

Złotego Lajkonika konkursu polskiego otrzymał film „Gugara”, kreślący portret małej syberyjskiej społeczności.

– Poziom nagrodzonych filmów był bardzo wyrównany – mówi Rafał Skalski, juror, zeszłoroczny laureat festiwalu. – Tak naprawdę czworo laureatów polskiego konkursu zasługiwało na najwyższe laury.

Grand Prix Złotego Smoka otrzymał hiszpański reżyser Eduardo Chapero-Jackson za fabularny film „W stronę światła”. To opowieść o trudzie fizycznego odchodzenia, a także o komplikujących się relacjach między najbliższymi. Kolejna na krakowskim festiwalu przejmująca narracja o starszych ludziach, daleka od epatowania tematem, pełna wyciszonych emocji. Reżyser dojrzale, precyzyjnie prowadzi widza od zawiązania akcji do finału.

Po raz drugi odbył się w Krakowie konkurs pełnometrażowych dokumentów. O nagrodę Złotego Rogu ubiegało się 12 filmów. Laureatem został obraz wybitnego rosyjskiego reżysera Sergieja Loznicy zatytułowany „Rewia”. Mieszkający w Niemczech i pracujący w Rosji, jeden z najwybitniejszych współczesnych dokumentalistów, od lat tworzy filmy, których podstawą są materiały archiwalne. W 2005 roku otrzymał Złotego Smoka za „Blokadę” – zrealizowaną z filmów zarejestrowanych podczas oblężenia Leningradu w latach 1941 – 1944. Tym razem Loznica sięgnął po materiały z sowieckich kronik filmowych pokazujących życie codzienne w Kraju Rad. Powstał film zabawny, przejmujący, czasem gorzki, budzący ogromny podziw dla warsztatu reżysera.

Szef jury, mieszkający od lat w Szwecji polski dokumentalista Jerzy Śladkowski, podkreśla jednak nierówny poziom tego konkursu.

– Większość pełnometrażowych dokumentów jest za długa. Wymuszają to najczęściej dystrybutorzy, a zrobić wartościowy pełnometrażowy dokument nie jest łatwo. Doceniliśmy natomiast doskonałe materiały archiwalne w tych obrazach. Bezimiennym operatorom tych filmów zbiorowo przyznaliśmy dyplom honorowy.

Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów