Julia Roberts i Javier Bardem

Dziennikarka Elizabeth Gilbert wydała w 2006 r. książkę „Jedz, módl się, kochaj” o tym, jak pewna kobieta wybrała się do Italii, Indii i Indonezji w poszukiwaniu spokoju. Opisała w niej ponoć własne przeżycia.

Publikacja: 30.09.2010 08:52

Bohaterka w poszukiwaniu siebie wyjeżdża do Italii, Indii i Indonezji

Bohaterka w poszukiwaniu siebie wyjeżdża do Italii, Indii i Indonezji

Foto: UIP

Miała, zdawałoby się wszystko, co potrzebne do szczęścia nowoczesnej kobiecie: ciekawą, dobrze opłacaną pracę, męża, dom za miastem. Ale pewnego dnia zrozumiała, że musi szukać inspiracji gdzie indziej. Rozwiodła się, przeżyła nieszczęśliwą miłość, wpadła w depresję i na rok porzuciła Nowy Jork, by w świecie odnaleźć własne „ja”.

Po powrocie opisała swe przeżycia; książka okazała się światowym bestsellerem. Miliony kobiet szukały w niej recepty na życie. Jej się udało, może mnie też? Przez tę narcystyczną książkę przebrnąłem z największym trudem. To rzecz zdecydowanie nie dla mężczyzn.

Podobnie jest z bardzo wierną pierwowzorowi ekranizacją. Trudno mi zrozumieć powody depresji bohaterki skarżącej się z ekranu, że od 15. roku życia, przez 20 lat, tylko przez dwa miesiące nie miała przy sobie mężczyzny. I teraz wreszcie jest wolna. Czy wcześniej ktoś ją do nich przykuwał kajdankami?

Tak skarży się, czerwonosa po łzawych spazmach sama Julia Roberts. A mnie wcale jej nie żal. Dylematy bohaterki są tak wydumane, że trudno się nimi dłużej przejmować. Także quasi-recepty typu: jedz, ile masz ochotę, najwyżej kupisz dżinsy pięć numerów większe; przejdź na hinduizm, bo medytuje się tam w otwartych na turystów aszramach. A jak szczęście dopisze, trafisz na samotnego, wspaniale gotującego brazylijskiego macho upostaciowanego przez Javiera Bardema. I nie igraj z tym szczęściem, bo się obrazi.

Ekranizacja z całą mocą wydobyła nudę i pretensjonalność pierwowzoru, zbiła wszelkie pozory głębi i napuszonej mądrości. Atutem są zdjęcia kręcone w Rzymie, Toskanii, Indiach i na Bali, choć operator Robert Richardson, dwukrotny oscarowy laureat, specjalnie się nie wysilił. Stworzył zestaw turystycznych pocztówek. [i]

USA 2010, reż. Ryan Murphy, wyk. Julia Roberts, Javier Bardem, Richard Jenkins, Billy Crudup, Hadi Subiyanto, James Franco[/i]

 

 

 

Miała, zdawałoby się wszystko, co potrzebne do szczęścia nowoczesnej kobiecie: ciekawą, dobrze opłacaną pracę, męża, dom za miastem. Ale pewnego dnia zrozumiała, że musi szukać inspiracji gdzie indziej. Rozwiodła się, przeżyła nieszczęśliwą miłość, wpadła w depresję i na rok porzuciła Nowy Jork, by w świecie odnaleźć własne „ja”.

Po powrocie opisała swe przeżycia; książka okazała się światowym bestsellerem. Miliony kobiet szukały w niej recepty na życie. Jej się udało, może mnie też? Przez tę narcystyczną książkę przebrnąłem z największym trudem. To rzecz zdecydowanie nie dla mężczyzn.

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu