649 filmów, w tym 226 pełnometrażowych. 160 z nich będzie miało we Wrocławiu swoje polskie premiery. Na otwarcie dwa wspaniałe tytuły: „Miłość" — arcydzieło Michaela Hanekego nagrodzone Złotą Palmą ostatniego festiwalu canneńskiego oraz zdobywca Grand Prix na festiwalu Sundance — „Bestie z południowych krain" Benha Zeitlina. A na zakończenie „W drodze" Waltera Sallesa - adaptacja kultowej powieści Jacka Kerouaca, która stała się biblią bitników.
Chlubą dyrektora festiwalu Romana Gutka jest główny konkurs, w którym o laury walczą filmy niekonwencjonalne, przekraczające bariery gatunków, szukające dla kina nowego języka. W tym roku będą to m.in. dwa obrazy chilijskie - „Lato" José Luisa Torresa Leivy i „Od czwartku do niedzieli" Domingi Sotomayor, dramat psychologiczny „Francine" Briana M. Cassidy i Melanie Shatzky z genialną kreacją ubiegłorocznej laureatki Oscara Melissy Leo, a także „Francophrenia" w reżyserii Iana Oldsa i gwiazdy amerykańskiego kina Jamesa Franco.
W konkursie filmów o sztuce znalazły się pełnometrażowe, kreacyjne dokumenty „Jutro" Andreia Gryazeva o anarchistycznej, rosyjskiej grupie artystycznej Voina, „Zamknij się i graj" o ostatnich dniach legendarnego zespołu LCD Soundsystem czy „Pokój 237" Rodneya Aschera - błyskotliwa interpretacja kultowego „Lśnienia" Stanleya Kubricka.
Dla tych, którzy od eksperymentów wolą coś sprawdzonego, organizatorzy T-Mobile Nowych Horyzontów przygotowują Panoramę. Tu będzie można obejrzeć głośne filmy sław: Cristiana Mungiu („Za wzgórzami"), Leosa Caraxa („Holy Motors"), Abbasa Kiarostamiego („Like Someone in Love") czy cudownego dziecka kina - znakomitego Xaviera Dolana („Na zawsze Laurence"),
Jak zwykle odbędą się we Wrocławiu retrospektywy. Bohaterem pierwszej z nich będzie Ulrich Seidl - słynny dokumentalista, a także autor interesujących fabuł „Upały" czy „Import/Export". Jego ostatni film „Raj: miłość" jest opowieścią o seksturystyce do Kenii, ale też o samotności i wielkim rozczarowaniu starzejącej się kobiety, która szuka uczucia.