„Ida", reż. Paweł Pawlikowski, Wyd. Solopan
Tak, wiem, to nie jest nowość, ten film ukazał się na płytach kilka miesięcy temu. Ale dzisiaj świadomie tę propozycję powtarzam. „Ida" — wybitny, czarno-biały film Pawła Pawlikowskiego o Polsce lat 60. stalinizmie, trudnych relacjach polsko-żydowskich, wierze, ale też dojrzewaniu i odkrywaniu własnej tożsamości — idzie przez świat jak burza. Trafił na ekrany w ponad 40 krajach, zebrał mnóstwo nagród na festiwalach, ostatnio dorzucił do niego jeszcze pięć Europejskich Nagród Filmowych i nominację do Złotego Globu. Jest „Ida" także faworytem w wyścigu do Oscara dla filmu nieanglojęzycznego. A jednak w polskich kinach dzieło Pawła Pawlikowskiego obejrzało zaledwie 100 tysięcy osób. To wypada nadrobić. Na świecie zapanował dobry, intelektualny snobizm na „Idę". Tego filmu po rprostu nie wypada nie widzieć. Bądźmy światowi!