Bezpieczny podpis elektroniczny działa na razie tylko w teorii, ale i bez niego bankowość internetowa zdołała się rozpowszechnić. Dzięki niej bieżące operacje (jeśli nie wymagają podpisania nowej umowy) można realizować w prosty sposób z dowolnego komputera podłączonego do Internetu.
Osoby przebywające za granicą mogą mieć wgląd w swój rachunek prowadzony przez bank krajowy i na bieżąco zarządzać środkami: zakładać lokaty, realizować przelewy, kupować i umarzać jednostki funduszy inwestycyjnych itp. Muszą być jednak świadome pewnych ograniczeń.
Część banków promuje autoryzowanie transakcji internetowych jednorazowymi kodami SMS. Rozwiązanie takie jest wygodne dla klienta, który z reguły nosi komórkę przy sobie, jest tańsze niż zakup tokena, zapewnia też nieco wyższy poziom bezpieczeństwa niż papierowa lista haseł jednorazowych. Ktoś, kto wyjeżdża za granicę na kilka dni – czy to turystycznie, czy w sprawach biznesowych – zwykle korzysta z polskiej komórki działającej w roamingu. Jeśli ma ze sobą laptopa i dostęp do bankowości internetowej, może na numer komórkowy otrzymywać kody SMS służące do potwierdzania transakcji. Natomiast ci, którzy wyjeżdżają za granicę na dłużej, na przykład do pracy, ze względu na wygodę i oszczędność przechodzą na usługi lokalnych sieci komórkowych. Niestety, tylko część banków zgodzi się wysyłać hasła na numer zagraniczny.
Tego problemu na co dzień nie mają klienci korzystający z listy haseł jednorazowych. Jednak gdy lista się skończy, bank musi przesłać kolejną. Tymczasem nie każda instytucja zgodzi się włożyć wydruk z hasłami czy kartę zdrapkę do koperty i wysłać ją na wskazany adres poza Polską. W takiej sytuacji zmuszeni jesteśmy poprosić o pomoc przyjaciela czy kogoś z rodziny (jeżeli jest to możliwe). Musi on wyjąć listę ze skrzynki pocztowej, zapakować w nową kopertę i przesłać dalej.
Dobrym rozwiązaniem jest korzystanie z podpisu elektronicznego (niekwalifikowanego) wydawanego klientom przez bank. Inna godna uwagi możliwość to token. Jeżeli tylko urządzenie nie ulegnie mechanicznemu uszkodzeniu, za granicą będzie działało dokładnie tak samo jak w kraju.