ETF. Nowy instrument na warszawskiej giełdzie

Zamiast kupować akcje wszystkich spółek tworzących WIG20, można wybrać nowość na naszym rynku – ETF

Publikacja: 14.10.2010 01:15

ETF. Nowy instrument na warszawskiej giełdzie

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Gdybyśmy chcieli kupić akcje firm wchodzących w skład WIG20, aby mieć portfel uwzględniający procentowy udział poszczególnych spółek (taki jak w indeksie), musielibyśmy wydać około 14 tys. zł. A do tego zapłacić prowizje maklerskie za przeprowadzenie 20 transakcji.

Od trzech tygodni na warszawskiej giełdzie możemy kupić ETF (Exchange Traded Fund). Nabywając ten instrument, od razu stajemy się posiadaczami całego portfela spółek tworzących WIG20. W praktyce operacja ta jest dużo bardziej skomplikowana, ale dla inwestora nie ma to większego znaczenia.

Początkowa wartość ETF to 10 proc. wartości indeksu, czyli około 263 zł. Natomiast wycena ETF jest średnio o ok. 4 zł wyższa.

Przyczyną tej różnicy jest dywidenda, którą fundusz ETF ma wypłacić inwestorom (termin nie jest jeszcze znany). Ma to być ekwiwalent dywidendy, jaką wypłacają spółki wchodzące w skład WIG20. W tym roku 13 spółek z WIG20 podzieli się zyskiem z akcjonariuszami. Suma dywidend przypadających na jedną akcję wynosi prawie 40 zł. Ponieważ wartość jednego ETF to 10 proc. indeksu, a więc 10 proc. dywidend to około 4 zł. Różnice te znikną, gdy dywidenda zostanie wypłacona.

ETF kupujemy tak samo jak akcje. Transakcje są rozliczane przez KDPW. Tak samo obowiązuje zasada D+3 (instrument jest księgowany na rachunku trzeciego dnia od realizacji zlecenia). Inwestor musi mieć rachunek maklerski.

Prowizja maklerska przy zakupie przez Internet wynosi średnio około 0,4 proc., a opłata za zarządzanie 0,5 proc. wartości aktywów w skali roku (jest pobierana codziennie, 0,5 proc. jest niejako rozłożone na raty rozciągnięte na cały rok, codziennie część opłaty jest odejmowana od wyceny ETF).

ETF to produkt zarządzany pasywnie. Jego celem jest naśladowanie zachowania określonego indeksu (w tym przypadku WIG20). Uważny obserwator z pewnością zwrócił jednak uwagę, że dynamika dziennych zmian ETF jest nieco inna niż WIG20. Jeśli różnice będą się powiększać, może to oznaczać, że zarządzający ma kłopoty z prawidłowym odzwierciedleniem składu portfela.

Na razie zainteresowanie ETF okazuje się umiarkowane. Średni dzienny obrót nie przekracza 3 mln zł. Dla porównania dzienny obrót całej giełdy jest teraz powyżej 1,8 mld zł.

Przyczyny takiej sytuacji są przynajmniej dwie. Przede wszystkim inwestorzy muszą się nauczyć nowego instrumentu, przeanalizować, jak odzwierciedla on ruchy WIG20 (na tym indeksie oparta jest jego konstrukcja). Drugi, chyba istotniejszy, powód to obecna sytuacja na giełdzie. Rekordowe wysokości indeksów sugerują, że nieuchronnie zbliża się korekta. Trudno się zatem dziwić, że brakuje chętnych do kupowania ETF „na górce”. Niewykluczone, że teraz większym zainteresowaniem cieszyłaby się gra na spadek indeksu. Jednak na wprowadzenie krótkiej sprzedaży ETF trzeba poczekać przynajmniej kilka miesięcy.

Warto zwrócić uwagę na wyraźny wzrost aktywności inwestorów na początku ubiegłego tygodnia, czyli w momencie, gdy wartość WIG20 – wbrew zapowiedziom wielu analityków – przekroczyła tegoroczne szczyty. Chętnych do nabycia indeksu w postaci ETF wyraźnie wtedy przybyło (zanotowano najwyższy obrót). Pokazuje to, że w tym segmencie rynku drzemie spory potencjał.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=c.adamczyk@rp.pl]c.adamczyk@rp.pl[/mail]

[ramka] [b]Czytaj też: [link=http://www.rp.pl/artykul/181776,541972-Czy-ETF-zagrozi-funduszom-inwestycyjnym-.html]Czy ETF zagrozi funduszom [/b]inwestycyjnym?[/link] [/ramka]

Gdybyśmy chcieli kupić akcje firm wchodzących w skład WIG20, aby mieć portfel uwzględniający procentowy udział poszczególnych spółek (taki jak w indeksie), musielibyśmy wydać około 14 tys. zł. A do tego zapłacić prowizje maklerskie za przeprowadzenie 20 transakcji.

Od trzech tygodni na warszawskiej giełdzie możemy kupić ETF (Exchange Traded Fund). Nabywając ten instrument, od razu stajemy się posiadaczami całego portfela spółek tworzących WIG20. W praktyce operacja ta jest dużo bardziej skomplikowana, ale dla inwestora nie ma to większego znaczenia.

Pozostało 84% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy