Pewnie dlatego czasami napotykam w mediach polemikę z moimi tekstami pełnymi faktów i liczb, które to polemiki mają formę mniej więcej następującą: Rybiński jest taki i owaki. Autorzy tych epitetów pewno liczą, że odpowiem, że to oni są tacy i owacy, i zamiast merytorycznej dyskusji o problemach będziemy mieli typową kopaninę po kostkach, która zakryje faktyczne problemy.
Dlatego napiszę jeszcze raz. W relacji do PKB Tusk zadłuża Polskę w takim tempie jak Gierek, a jeżeli uwzględnimy fakt, że Tusk sprzedaje majątek, który powstał w czasach Gierka (energetyka), to Tusk zadłuża Polskę bardziej niż Gierek. Jeżeli ktoś uważa, że jest inaczej, to niech przedstawi wyliczenia, ja przedstawiłem swoje wielokrotnie na łamach mediów.
Ponieważ w sferze polityki gospodarczej era Tuska coraz bardziej przypomina erę Gierka, Wyższa Szkoła Ekonomiczno-Informatyczna zorganizuje konferencję naukową poświęconą polityce gospodarczej ery Gierka i wnioskom dla obecnej sytuacji.
Podobno nie można robić reform, bo idą wybory. Marszałek Schetyna był łaskaw poinformować społeczeństwo, że rząd i Sejm nie planują szybko zabrać się do wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie KRUS. Nie słyszę też publicznych wypowiedzi rzecznika praw obywatelskich, który wzywałby do szybkiego wykonania tego niezwykle ważnego dla Polski wyroku. Za to rzecznik zajmuje się ważną społecznie kwestią ustawy o cmentarzach i pochówku zmarłych.
Otóż reformy można robić bez względu na wybory. Część z nich jest dość prosta, nie wymaga nakładów finansowych lub bardzo niewielkich, które zwracają się po miesiącu. Poniżej w twitterowym stylu kilka takich reform, które można by zrealizować w najbliższych miesiącach.