Olej palmowy znajdujemy już w dużej części produktów spożywczych: ciastkach, śmietankach, wypiekach... Czy będzie on zastępował sukcesywnie inne oleje w Europie?
Szybki wzrost udziałów w rynku zawdzięczamy dbałości Europejczyków o kwestie zdrowotneale też odbiorcy zwracają uwagę na niższą cenę. W Europie wykorzystuje się rocznie ok. 6 mln ton olejów, z czego udział oleju palmowego wynosi ok. 25 proc. Jeszcze dziesięć lat temu było to zaledwie 10 proc. Olej palmowy wypiera głównie tłuszcze trans, czyli stanowi konkurencję dla tłuszczy zwierzęcych ale też np. dla oleju kokosowego. Nie spodziewamy się jednak już powtórzenia aż tak szybkiego tempa wzrostu. Udział w rynku oleju palmowego będzie się zwiększał wraz z tempem wzrostu konsumpcji.
Zapowiada się słaby rok w podaży oleju rzepakowego, czy wykorzystacie tę sytuację do poprawy swojej pozycji w Europie?