Na początku ubiegłego roku osobom zarządzającym funduszami nie brakowało optymizmu. Oczekiwali oni, że kursy na giełdzie wzrosną o kilkanaście procent. A wtedy klienci zachęcą się do kupowania jednostek. Rzeczywistość okazała się jednak inna. Ceny na giełdzie spadały, a inwestorzy bardzo ostrożnie podchodzili do funduszy, zwłaszcza agresywnych.
Zła sytuacja na parkiecie przełożyła się oczywiście na wyniki funduszy. Po raz kolejny potwierdziło się, że im gorzej na giełdzie, tym trudniej funduszom osiągnąć wyniki lepsze od wzorca służącego do porównań (benchmarku).
Tylko niespełna 17 proc. funduszy akcyjnych w pięciu badanych przez nas okresach zdołało wypracować wynik lepszy od wzorca. Dla porównania w podobnym zestawieniu opublikowanym w styczniu 2011 r. (w 2010 r. na giełdzie przeważały okresy zwyżek) odsetek funduszy mających lepsze wyniki od benchmarku sięgał 50 proc.
Jednak nawet w trudnych czasach są fundusze, których zarządzający potrafią odpowiednio dostosować portfel do zmieniających się warunków rynkowych.
Wśród funduszy akcji małych i średnich przedsiębiorstw, podobnie jak przed rokiem, wyróżnił się Allianz Akcji Małych i Średnich Spółek. Jako jedyny z całej grupy w każdym badanym okresie wypracowywał lepsze wyniki niż benchmark.