Często brakuje nam wiary w swoje możliwości

Anna Hejka, managing director Heyka Capital Markets Group (HCM Group)

Publikacja: 24.10.2012 01:36

Często brakuje nam wiary w swoje możliwości

Foto: materiały prasowe

Rz: Twierdzi pani, że kryzys to szansa dla polskich firm na zaistnienie na światowych rynkach. W jakim sensie?

Anna Hejka: To szansa dla każdej firmy wchodzącej na rynek, bo w czasie kryzysu nawet duże firmy szukają bardziej elastycznych dostawców, tańszych usług, wydajniejszych produktów... Jednocześnie w kryzysie firmy uczą się pilnować marż i płynności, a to jest warunkiem sine qua non każdego sukcesu komercyjnego. Nie przypadkiem takie firmy jak Microsoft, Apple, Google, CNN czy Disney powstały w czasie poważnego kryzysu lub tuż po nim.

To szansa tylko dla innowacyjnych firm czy dla wszystkich?

Żadna firma nie powinna zmarnować dobrego kryzysu. Jednak tylko te, które tworzą przewagi konkurencyjne dzięki innowacji produktowej czy procesowej i trwałe bariery wejścia dla konkurentów (również w postaci substytutów), są w stanie przetrwać i zdobyć dominującą pozycję na rynku. Przykładowo to Apple ma największą kapitalizację rynkową na świecie i 100 mld dol. gotówki na kontach.

Jak pani ocenia ogólną skłonność do innowacji w rodzimych firmach?

Skłonność jest spora, ale Polacy w większości nie mają jeszcze doświadczenia w komercjalizacji pomysłów biznesowych, ich monetyzacji, a szczególnie w globalizacji swoich modeli biznesowych i firm.

Kto jest lepszy w innowacjach – start-upy czy firmy, które już na rynku okrzepły?

Młode, głodne sukcesu firmy lub wyjątkowe koncerny, które jeszcze pamiętają walkę o pozycję na rynku, zarządzane przez wyjątkowych liderów, takie jak Apple czy Google. Duże firmy nie mają odpowiedniej kultury korporacyjnej i często boją się, że nowe pomysły doprowadzą do kanibalizacji ich istniejących produktów czy usług.

Która z trzech typów innowacji – marketingowa, procesowa czy produktowa – najbardziej przyczynia się do wzrostu konkurencyjności naszej gospodarki?

Każda forma innowacji jest dobra, ale kluczem jest skuteczne wykorzystanie jej na rynku dla zbudowania silnej pozycji. Słabością polskiej gospodarki i barierą w skutecznym wykorzystaniu innowacji jest ciągle kulejący ekosystem biznesu, począwszy od postaw i świadomości Polaków oraz braku zaraźliwych przykładów (polskiego Skypa czy Facebooka), przez braki w edukacji (np. polskiego Stanfordu), skończywszy na niestabilności i nieskuteczności prawa. Ciągle nie mogę zrozumieć, dlaczego w Polsce sprawy sądowe muszą się ciągnąć latami.

Dla HCM Group innowacyjność firmy, którą wspiera, jest istotna?

Kluczowa. Chcemy budować wartość firm, które mają globalny potencjał, a nie można budować silnej pozycji na światowym rynku w oparciu o cudze pomysły. Jednak ważna jest również jakość zespołu, bo sam pomysł bez skutecznego wdrożenia nie ma żadnej wartości rynkowej.

Wiele inkubatorów przedsiębiorczości, aniołów biznesu, funduszy typu venture capital inwestuje w Polsce w szeroko pojęty e-biznes, czyli wszystko, co ma związek z Internetem. Czy to nie rodzi niebezpieczeństwa powstania bańki internetowej?

Bańka internetowa już była, a Internet tworzy nieograniczone możliwości...

Wydatki w Polsce na badania i rozwój należą do jednych z najniższych w UE. Kto powinien zwiększyć swoje nakłady – państwo czy sektor prywatny?

Na obecnym etapie przede wszystkim państwo, które powinno stworzyć odpowiedni ekosystem ułatwiający działania i motywujący przedsiębiorców, środowisko akademickie i dostarczycieli kapitału. Dzięki naszej skomplikowanej historii i miejsca w Eurazji Polacy należą do najzdolniejszych, najbardziej przedsiębiorczych i najciężej pracujących ludzi na świecie, ale brakuje nam masowego dostępu do Internetu i często wiary w swoje możliwości. Mamy zdolnych naukowców, ale zbyt wielu z nich uważa, że komercjalizacja nauki jest poniżej ich godności. Mamy supersystem bankowy, który swoją jakością już dawno przeskoczył niewydolną bankowość w tak zwanych krajach wysoko rozwiniętych, ale brakuje nam dobrych dróg, mostów i lotnisk oraz tanich połączeń telekomunikacyjnych. Paradoksalnie to na tym braku oparł się sukces szwedzko-duńsko-estońskiego Skype'a. Nasz fundusz Poland Growth Fund III poszukuje wizjonerów, którzy z polskiego niedorozwoju i swoich marzeń tworzą firmy, które zdefiniują globalną przyszłość w dowolnym sektorze gospodarki. Takie zespoły i firmy wesprzemy wieloma milionami złotych i dolarów, całą naszą pasją i wiedzą, międzynarodowym doświadczeniem i globalnymi kontaktami dla wspólnego budowania wartości wszystkich interesariuszy.

—rozmawiała

Rz: Twierdzi pani, że kryzys to szansa dla polskich firm na zaistnienie na światowych rynkach. W jakim sensie?

Anna Hejka: To szansa dla każdej firmy wchodzącej na rynek, bo w czasie kryzysu nawet duże firmy szukają bardziej elastycznych dostawców, tańszych usług, wydajniejszych produktów... Jednocześnie w kryzysie firmy uczą się pilnować marż i płynności, a to jest warunkiem sine qua non każdego sukcesu komercyjnego. Nie przypadkiem takie firmy jak Microsoft, Apple, Google, CNN czy Disney powstały w czasie poważnego kryzysu lub tuż po nim.

Pozostało 87% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy