OPINIA PARTNERA: Polski Fundusz Rozwoju
Według danych UNCTAD skumulowana wartość polskich zagranicznych inwestycji bezpośrednich to ok. 40 mld dol., co stanowi zaledwie ok. 4,4 proc. polskiego PKB. Dla porównania, firmy z mniejszych od nas Czech posiadają aktywa zagraniczne warte ok. 74 mld dol., czyli ponad 21 proc. czeskiego PKB. Średnia w UE to ponad ok. 68 proc. PKB. Polskiego kapitału w świecie jest nadal zbyt mało. To musi się zmienić, biorąc pod uwagę wielkość naszej gospodarki (będącej już jedną z 20 największych gospodarek świata) i potencjał rodzimych przedsiębiorstw.
Pomimo niesprzyjającego globalnego otoczenia inwestycyjnego – geopolitycznych napięć, barier handlowych i spowolnienia gospodarczego – polski kapitał zaczyna podążać za reputacją, którą kraj zbudował przez lata: pracowitością, solidnością i pomysłowością. Polskie przedsiębiorstwa coraz śmielej lokują kapitał poza granicami kraju, sygnalizując rosnącą dojrzałość i ekspansywność rodzimego biznesu.
To właśnie średnie i duże przedsiębiorstwa, których reprezentanci budują Listę 2000 dzięki swojej innowacyjności, zdolności do adaptacji i elastycznym modelom zarządzania, mają największy potencjał wzrostu poprzez akwizycje i budowanie trwałej obecności na rynkach zagranicznych. Choć nie oznacza to natychmiastowego awansu Polski do grona globalnych liderów kapitałowych, punkt wyjścia – zarówno pod względem kompetencji, jak i dostępnego kapitału – jest prawdopodobnie najlepszy w historii.
W PFR regularnie monitorujemy zainteresowanie polskich przedsiębiorców ekspansją na rynkach zagranicznych. Z wyników raportu „Globalne horyzonty polskich inwestycji”, przygotowanego przez PFR TFI i PwC Polska we współpracy z KUKE, wynika, że w tym roku blisko 50 proc. polskich przedsiębiorców deklaruje plany nowych inwestycji na rynkach zagranicznych – co oznacza wyraźny wzrost w porównaniu z poprzednimi latami. Polskie firmy z coraz większą odwagą patrzą na rynki międzynarodowe. Najczęściej wybierane kierunki to Niemcy, Wielka Brytania, Rumunia i Czechy, ale rośnie też zainteresowanie np. Skandynawią oraz rynkami pozaeuropejskimi.
Pandemia i geopolityka zmieniły układ łańcuchów dostaw – europejskie firmy szukają dostawców bliżej domu, rodzi się trend nearshoringu. To szansa dla polskich biznesów, by przejmować kontrakty i firmy w regionie oraz dalej w Europie. Sektory napędzające nasz eksport (m.in. maszyny transportowe, części przemysłowe, ale też meble, kosmetyki, odzież czy żywność) mogą dzięki temu łatwiej skalować działalność na sąsiednich rynkach.
W ciągu zaledwie ostatniego roku Polski Fundusz Rozwoju wsparł kilka śmiałych przedsięwzięć tego typu. Przykładem może być spółka Euvic z branży IT, która dzięki wsparciu Funduszu Ekspansji Zagranicznej PFR TFI z powodzeniem buduje dziś grupę technologiczną w Ukrainie, przejmując tam lokalne firmy IT i tworząc centrum kompetencyjne obsługujące klientów z całego świata. Podkarpacki Sanok Rubber Company – producent wyrobów gumowych – również korzystając ze wsparcia kapitałowego PFR TFI, kupił w Finlandii grupę Teknikum, co było jedną z największych polskich inwestycji bezpośrednich w tym kraju. Dzięki temu przejęciu Sanok wzmocnił swoją obecność na wymagającym rynku skandynawskim. W ostatnich dwóch miesiącach radomska Grupa Trend zrealizowała transakcję przejęcia niemieckiej Gala Group, jednego z wiodących europejskich producentów świec zapachowych, produktów do aromaterapii oraz elementów dekoracyjnych. Finansowanie tej transakcji zapewniły PFR i Dom Maklerski CVI. Wreszcie Metalkas SA, lider europejskiego rynku lekkich konstrukcji metalowych dzięki finansowaniu zapewnionemu przez Polski Fundusz Rozwoju (PFR), znacząco przyspieszy ekspansję międzynarodową, ze szczególnym naciskiem na rynek amerykański. Spółka rozwija dystrybucję poprzez własny magazyn w Karolinie Północnej, współpracę z największymi sieciami handlowymi i sprzedaż przez Amazon.
Kluczem do pomyślnej ekspansji jest oczywiście odpowiednie wsparcie finansowe i instytucjonalne, które ma za zadanie zapewnić polskiemu przedsiębiorcy możliwości i narzędzia co najmniej na takim poziomie, aby był konkurencyjny w stosunku do tego, czym dysponują firmy w innych krajach. Nie tylko w PFR, ale – szerzej – w całej grupie instytucji rozwoju działamy w ramach filozofii Team Poland. Wspieramy polskie teamy w ekspansji zagranicznej.
PFR dysponuje unikalnymi narzędziami – takimi jak np. Fundusz Ekspansji Zagranicznej – stworzonymi specjalnie po to, by współfinansować zagraniczne inwestycje naszych firm. Od startu w 2016 r. fundusz ten uczestniczył już w ponad 20 projektach akwizycyjnych i rozwojowych poza Polską, inwestując łącznie ponad 100 mln euro kapitału. Działa to prosto: jeśli obiecująca polska firma planuje np. przejęcie zagranicznej spółki, założenie oddziału za granicą lub dofinansowanie rozwoju swojej zagranicznej filii, PFR może wejść w taki projekt jako partner finansowy – obejmując udziały mniejszościowe lub udzielając finansowania dłużnego, zależnie od potrzeb.
Reasumując, Polska dysponuje dziś dynamicznym sektorem przedsiębiorstw, kompetentną kadrą zarządzającą, rosnącym zasobem kapitału oraz rozwiniętym systemem instrumentów wsparcia. To fundamenty, które stwarzają realne warunki do intensyfikacji ekspansji zagranicznej.
OPINIA PARTNERA: Polski Fundusz Rozwoju