Kredyt walutowy może być tańszy

Tylko kilka banków pozwala na spłatę pożyczek w innych walutach niż złoty. Większość instytucji finansowych nie dopuszcza takiej możliwości, bo to mniejszy zarobek

Publikacja: 12.08.2008 02:59

Kredyt walutowy może być tańszy

Foto: Fotorzepa, ms Michał Sadowski

Tylko PKO BP, Millennium, BZ WBK, Deutsche Bank PBC oraz Fortis Bank (tylko dla klientów już posiadających kredyt w walucie obcej, ponieważ od połowy maja bank udziela ich tylko w złotych) pozwala na spłatę rat w obcej walucie.

– Dla banków kredyty walutowe są bardziej opłacalne niż kredyty złotowe m.in dlatego, że zarabiają dodatkowo na spreadzie walutowym, czyli różnicach kursowych, jakie stosują do wypłaty kredytu oraz do spłaty rat – tłumaczy Aleksandra Łukasiewicz, dyrektor ds. produktów bankowych Open Finance.

Najczęściej stosowaną opcją jest przeliczanie raty wyrażonej np. we frankach szwajcarskich na złote według kursu sprzedaży, często wyższego nawet od tych, które oferują kantory. Średni spread w bankach wynosi 5 proc.

Możliwość spłaty rat bezpośrednio w walucie pożyczki daje m.in. Bank Millennium , ale wówczas trzeba otworzyć dodatkowy rachunek walutowy (bezpłatny) i zastrzec w umowie kredytowej, że będą z niego spłacane raty. Na taką opcję można się zdecydować także w trakcie trwania umowy, wówczas podpisuje się aneks. Taka możliwość jest jednak tylko w przypadku spłaty rat miesięcznych, bo jeśli kredytobiorca decyduje się na wcześniejsze rozliczenie całego kredytu, wówczas bank przeliczy tę kwotę na złote.

W Deutsche Banku PBC spłata kredytu mieszkaniowego bezpośrednio w walucie obcej (franki szwajcarskie bądź euro) jest możliwa na podstawie indywidualnych warunków. – To opcja szczególnie korzystna przy założeniu, że otrzymujemy wynagrodzenie we frankach czy w euro, lub też posiadamy walutowe oszczędności – mówi Sabina Salomon z Deutsche Banku PBC.

Wygodne rozwiązanie stosuje Fortis Bank. Klient może spłacać kredyt walutowy bezpośrednio w walucie kredytu bądź w złotych. W momencie zaciągania pożyczki bank automatycznie otwiera bezpłatne subkonto walutowe i w dniu spłaty raty system sprawdza, czy są na nim środki. Jeśli są, następuje spłata w danej walucie, a jeśli nie, należność jest „ściągana” ze złotowego konta osobistego.

– Około 20 proc. klientów spłaca kredyt bezpośrednio w walucie obcej – mówi Małgorzata Ziętek z Fortis Banku.

– Opcja spłaty bezpośrednio w walucie kredytu jest korzystna dla klienta, zwłaszcza w przypadku refinansowania kredytu walutowego. Jeśli dotychczasowy bank pozwoli na spłatę kredytu we frankach, a nowy wypłaci kredyt bez przeliczania ze złotych na franki, unikamy dodatkowego kosztu związanego ze spreadem – dodaje Aleksandra Łukasiewicz.

Tylko PKO BP, Millennium, BZ WBK, Deutsche Bank PBC oraz Fortis Bank (tylko dla klientów już posiadających kredyt w walucie obcej, ponieważ od połowy maja bank udziela ich tylko w złotych) pozwala na spłatę rat w obcej walucie.

– Dla banków kredyty walutowe są bardziej opłacalne niż kredyty złotowe m.in dlatego, że zarabiają dodatkowo na spreadzie walutowym, czyli różnicach kursowych, jakie stosują do wypłaty kredytu oraz do spłaty rat – tłumaczy Aleksandra Łukasiewicz, dyrektor ds. produktów bankowych Open Finance.

Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy