[i]Ernest Pytlarczyk CFA, główny analityk BRE Banku
Marcin Mazurek analityk BRE Banku[/i]
Badania koniunktury GUS sugerują, że polskie przedsiębiorstwa napotykają od wielu lat wysokie bariery w swojej działalności. Jedynie około 7 proc. przedsiębiorstw przemysłowych nie zgłasza w tym zakresie żadnych zastrzeżeń. Tymczasem wyniki gospodarcze sugerują coś innego: mimo barier gospodarka działa prężnie, a poziom PKB zwiększył się realnie ponaddwukrotnie od czasu wejścia Polski do UE. Jednak w związku ze światowym kryzysem gospodarczym również firmy znalazły się na zakręcie. Na szczęście już teraz można wskazać – o czym świadczą wyniki finansowe – że nawet w trudnym okresie wykazały się elastycznym podejściem do zarządzania, co w znacznym stopniu wsparło dobre wyniki całej gospodarki. Patrząc na bieżące wyniki, trudno oprzeć się wrażeniu, że najgorsze prawdopodobnie minęło i gospodarka znajduje się na ścieżce bardziej stabilnego wzrostu. Właśnie teraz warto jednak zadać pytanie: co dalej? Ale zamiast zagłębiać się w badania ankietowe i obserwować wciąż te same powody do narzekań, warto spojrzeć, jak firmy faktycznie postępują, jakie podejmują decyzje odnośnie do zatrudnienia, gdyż właśnie te elementy strategii tak naprawdę ujawniają ich oczekiwania co do przyszłych zysków.
[srodtytul]Ważne wskaźniki wyprzedzające[/srodtytul]
Zarówno inwestycje, jak i decyzja o dodatkowym zatrudnieniu mogą być potraktowane jako wskaźniki wyprzedzające, gdyż obydwa rodzaje aktywności przedsiębiorstw są w pewnym sensie decyzjami nieodwracalnymi lub w przypadku rezygnacji generują puste, niepotrzebne koszty (utopione w inwestycji, koszty rekrutacji, szkolenia pracowników etc.). Z tego też powodu obydwie decyzje wymagają zastanowienia (czytaj: przeprowadzenia rachunku kosztów i korzyści), czy faktycznie będą niezbędne z punktu widzenia najczęściej maksymalizacji zysku przedsiębiorstwa. Dlatego zarówno plany zatrudnieniowe, jak i inwestycyjne mogą być wykorzystywane jako pośredni sposób ankietowania przedsiębiorstw o ich spojrzenie na przyszłość. Taki sposób badania użyteczny jest zwłaszcza w punktach zwrotnych cyklu koniunkturalnego.