Komisja Nadzoru Finansowego wprowadza kolejne regulacje, które mają zniechęcić banki do udzielania kredytów walutowych. Nadzór podwyższa wagę ryzyka dla kredytów walutowych z poziomu 75 proc. do 100 proc. Uchwała KNF wejdzie w życie za rok.
– W efekcie zwiększy się wymóg kapitałowy w bankach, które mają duży udział kredytów walutowych – ocenia Mariusz Zygierewicz ze Związku Banków Polskich. Z jego szacunków wynika, że banki na skutek decyzji nadzoru będą musiały zwiększyć kapitały własne o 3,3 mld zł. Przy obecnym stanie kapitałów współczynnik wypłacalności obniżyłby się z obecnego 13,9 proc. o 1,3 pkt proc. – wylicza Zygierewicz.
Zastosowanie wymogu będzie zależeć od kształtowania się kursu walutowego, bo on wpływa na wartość portfela kredytowego.
Bankowcy uważają, że to kolejny krok, który ma zniechęcić instytucje do udzielania kredytów walutowych. – Podniesienie wagi ryzyka dotyczy nie tylko nowo udzielanych kredytów, ale całego historycznego portfela kredytów walutowych. Można z tego wnioskować, że nadzorca chce nie tylko zachęcić banki do większej ostrożności w dalszym udzielaniu kredytów walutowych, ale również wymusić zwiększenie kapitałów w bankach już istotnie zaangażowanych w te kredyty – uważa Piotr Kowynia, dyrektor Departamentu Zarządzania Ryzykiem Raiffeisen Bank Polska.
Część ekspertów uważa, że nie ma potrzeby wprowadzania takich regulacji. – Decyzja nadzoru nie ma uzasadnienia. Jakość portfela walutowego jest bardzo dobra, wyższa niż w przypadku innych kredytów – argumentuje jeden z bankowców.