W pierwszych trzech miesiącach 2017 r. stopy zwrotu z najlepszych strategii akcyjnych były nieznacznie niższe od osiągniętych w poprzednich czterech kwartałach łącznie. Na przykład Strategia Agresywna mBank Asset Management pozwoliła zarobić ponad 18 proc., podczas gdy w całym 2016 r. – 22 proc.
– Oprócz wybiórczego traktowania polskich dużych spółek skupiliśmy się głównie na firmach mniejszych, które oferują innowacyjne produkty o globalnym potencjale sprzedaży. Przykładem może być Celon Pharma. Co prawda na razie sprzedaje leki głównie w Polsce, ale jest na dobrej drodze do wejścia na rynek europejski oraz amerykański – tłumaczy Krzysztof Boryczko, zarządzający w mBanku. – Postawiliśmy także na surowce. Zrobiliśmy to na dwa sposoby: poprzez inwestycję w akcje KGHM oraz zakup ETF (fundusze naśladujące indeksy – red.) opartych na metalach. W nadchodzących miesiącach spodziewamy się utrzymania dobrej koniunktury w tym segmencie rynku. Do tego mocno stawialiśmy na producentów gier komputerowych. Obecnie ich akcji mamy stosunkowo niewiele, ponieważ wyceny większości są już bardzo wyśrubowane.