Jako podstawę do wydania rozporządzenia, likwidującego obowiązkowe zadania domowe, Ministerstwo Edukacji Narodowej wskazuje art. 44zb pkt 5 ustawy o systemie oświaty, którego treść brzmi: „Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe warunki i sposób oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów w szkołach publicznych, w tym funkcje oceniania bieżącego ucznia”. Tym samym, projektodawcy stwierdzają, iż zadania domowe należą do funkcji oceniania bieżącego ucznia. Nad zasadnością wskazania takiej podstawy i takiego rozumienia funkcji oceniania bieżącego pochyliło się Stowarzyszenie Umarłych Statutów (SUS). Według organizacji, zajmującej się prawem oświatowym i prawami uczniów, takie rozwiązanie uznać należy za niezgodne z Konstytucją.
Podstawa prawna niezgodna z Konstytucją
— Jednocześnie dostrzec trzeba, że zasady zadawania prac domowych nie stanowią w żaden sposób funkcji oceniania bieżącego. Warto też odnotować, że sam projektodawca wskazuje, że proponowane zmiany „mają związek z obserwowaną od wielu lat praktyką zadawania uczniom nadmiernej ilości zadań do wykonania w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych”. W istocie – zdaniem projektodawcy – chodzi więc o regulacje związane z higieną procesu nauczania, a nie z funkcjami oceniania bieżącego. W związku z powyższym ograniczenia w zadawaniu prac domowych nie mogą zostać uregulowane w rozporządzeniu dotyczącym oceniania. — przeczytać możemy w raporcie Stowarzyszenia Umarłych Statutów.
Tym samym, według SUS, dochodzi do naruszenia art. 92 Konstytucji RP, upoważniającego do wydawania rozporządzeń na podstawie szczegółowego upoważnienia ustawowego. Oprzeć się miano bowiem na błędnej podstawie ustawowej.
Czytaj więcej
Prace domowe to nie sposób oceniania, który można zmienić rozporządzaniem, a materia oceniana. Minister, ingerujący w sferę ustawową rozporządzeniem, łamie konstytucję i hierarchię aktów prawnych. – mówi prof. Jacek Zaleśny z Uniwersytetu Warszawskiego.
Likwidacja zadań domowych — ustawa zamiast rozporządzenia?
Na inną wątpliwość konstytucyjną wskazywał w swoim raporcie Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Według prawników Instytutu, regulacja likwidująca zadania domowe zawarta w rozporządzeniu „naruszałaby art. 70 ust. 1 Konstytucji RP, w tym w powiązaniu z art. 31 ust. 3 ustawy zasadniczej, ponieważ kwestie takie jak warunki i sposób oceniania, klasyfikowanie i promowanie uczniów, gdyby miały być określane odgórnie przez władze publiczne, to jako odnoszące się do konstytucyjnego prawa do nauki, powinny być uregulowane na poziomie ustawy”.