To naturalne, że celebryci mówią dużo o sobie, choć nie łudźmy się, że wszystko, ale czy mogą ujawniać sprawy dotyczące także innych członków rodziny bez ich zgody ?
Pytanie to narzuca głośny w mediach spór w rodzinie Zbigniewa Zamachowskiego, który przed dwoma tygodniami poślubił Monikę Richardson, tymczasem najstarsza córka aktora napisała list otwarty do macochy, w którym apeluje, by zaprzestała publicznych wypowiedzi na jej temat, jej rodzeństwa i ich matki. Ponoć Richardson otrzymała też pismo od prawników, w którym wzywają ją do zaprzestania udzielania medialnych wypowiedzi na temat byłej żony aktora oraz jego dzieci, a gdyby nie odniosło skutku - zapowiadają pozew.
Co obecna żona może opowiadać o byłej, i rodzinie nowego męża, czyli jej „nowej" rodzinie ?
W polskim prawie obowiązuje zasada, zgodnie z którą aby móc ujawnić informacje na temat życia prywatnego, potrzebna jest zgoda wszystkich osób, których ta informacja dotyczy. Jedyny w zasadzie wyjątek dotyczy osób publicznych, gdy naruszenie ich prywatności jest uzasadnione interesem społecznym. Kiedy np. polityk, zwłaszcza znany z głoszenia twardych zasad moralnym, ma na boku kochankę albo nie płaci alimentów na dziecko.
Jak na te kwestie patrzą praktycy, adwokaci zajmujący się takimi sprawami ?