Reklama

Google nie zapłaci za zniesławienie przez wyniki wyszukiwania

Google udało się obronić przed przedsiębiorcą, którego nazwisko wyskakuje w wyszukiwarce jako gangstera, choć w rzeczywistości to on walczył z gangsterami.

Aktualizacja: 13.10.2015 10:11 Publikacja: 13.10.2015 08:00

Google nie zapłaci za zniesławienie przez wyniki wyszukiwania

Foto: 123RF

To sedno wyroku warszawskiego Sądu Okręgowego, jaki zapadał w precedensowej sprawie. Biznesmen z Olsztyna domagał się usunięcia linku do artykułu prasowego, który w internetowej odsłonie zmieniał radykalnie wymowę tekstu. Sugerował, jeśli wprost tego nie mówił, że jest gangsterem, co było nieprawdą.

W rzeczywistości chodzi o osobę, która ma szczególne zasługi właśnie w walce z gangsterami w Olszynie. Jego dokonania opisał Piotr Pytlakowski w „Polityce" w tekście „Bardzo biedny gangster", a tekst umieszczono także na płatnym portalu tygodnika. Rzecz w tym, że po wpisaniu w przeglądarce Google nazwiska biznesmena i nazwy miasta pojawiał się ów tytuł, imię i nazwisko powoda oraz informacja, że jako dzierżawca firmy (podanej z nazwy) żądał za rzekomą ochronę 3 tys. zł.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
„Lewaków i morderców nienarodzonych nie zatrudniamy”. Sąd o dyskryminacji przy rekrutacji
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo w Polsce
Kiedy można zmienić kategorię wojskową? Oto jak wygląda procedura
Prawo w Polsce
W tych miejscach lepiej nie zbierać grzybów. Kary za złamanie przepisów są wysokie
Konsumenci
Przełomowe orzeczenie SN w sprawie frankowiczów. Wyrok TSUE nie zmieni rozliczeń z bankami
Reklama
Reklama