Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 13.10.2015 10:11 Publikacja: 13.10.2015 08:00
Foto: 123RF
To sedno wyroku warszawskiego Sądu Okręgowego, jaki zapadał w precedensowej sprawie. Biznesmen z Olsztyna domagał się usunięcia linku do artykułu prasowego, który w internetowej odsłonie zmieniał radykalnie wymowę tekstu. Sugerował, jeśli wprost tego nie mówił, że jest gangsterem, co było nieprawdą.
W rzeczywistości chodzi o osobę, która ma szczególne zasługi właśnie w walce z gangsterami w Olszynie. Jego dokonania opisał Piotr Pytlakowski w „Polityce" w tekście „Bardzo biedny gangster", a tekst umieszczono także na płatnym portalu tygodnika. Rzecz w tym, że po wpisaniu w przeglądarce Google nazwiska biznesmena i nazwy miasta pojawiał się ów tytuł, imię i nazwisko powoda oraz informacja, że jako dzierżawca firmy (podanej z nazwy) żądał za rzekomą ochronę 3 tys. zł.
Każdy sprawdzi wysokość przyszłej emerytury przez internet. Budżet państwa nie poniesienie z tego tytułu żadnych...
Od 1 lipca zaczną obowiązywać nowe, ostrzejsze wymogi na egzaminie na prawo jazdy. Za rozporządzeniem w tej spra...
Od lipca ruszają wypłaty renty wdowiej. Na przelewy czeka ponad milion seniorów, którzy już złożyli wnioski o no...
Uniwersytet Warszawski przed Uniwersytetem Jagiellońskim i Politechniką Warszawską - tak wygląda czołówka Rankin...
Za nami gala 23. edycji rankingu kancelarii prawniczych. Na podium stanęły największe i najlepsze zespoły adwoka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas