Sąd: Immunitet posła ograniczył konstytucyjne uprawnienia obywatela

Brak możliwości pociągnięcia parlamentarzysty do odpowiedzialności cywilnej pozbawił inną osobę jej konstytucyjnego prawa – uznał Naczelny Sąd Administracyjny.

Publikacja: 17.02.2023 03:00

Sąd: Immunitet posła ograniczył konstytucyjne uprawnienia obywatela

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

NSA zajął się sprawą osoby, która złożyła do marszałka Sejmu wniosek o wyrażenie przez izbę zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności cywilnej. Zgoda była potrzebna w innym postępowaniu o ochronie dóbr osobistych, które osoba ta wytoczyła chronionemu immunitetem poselskim. Sąd okręgowy wezwał powoda do uzyskania zgody Sejmu pod rygorem odrzucenia pozwu.

Marszałek odmówił jednak nadania biegu wnioskowi, uznając, że poseł nie popełnił zarzucanego mu czynu w ramach sprawowanego mandatu. W takim wypadku postępowanie powinno toczyć się na zasadach ogólnych, do czego nie jest potrzebna żadna decyzja izby.

Wnioskodawca zaskarżył decyzję marszałka do WSA w Warszawie. Sąd przyznał mu rację, wskazując, że marszałek Sejmu dopuścił się bezczynności, jednak bez rażącego naruszenia prawa, i zobowiązał go do nadania biegu wnioskowi. Zdaniem WSA marszałek nie miał prawa oceniać, czy zachowanie posła mieściło się w zakresie innej działalności niezwiązanej ze sprawowaniem mandatu.

Czytaj więcej

Rafał Rozwadowski: Immunitet sędziowski – anachroniczny czy aktualny

W odpowiedzi na rozstrzygnięcie marszałek złożył do NSA skargę kasacyjną. Argumentował, że w sprawie związanej z postępowaniem parlamentarnym nie powinno się stosować Kodeksu postępowania administracyjnego. Wskazał, że sąd ograniczył jego rolę w zakresie oceny, czy wniosek spełniał wymogi formalne – a takie stanowisko to ignorowanie znaczenia prawnego uchwały Sejmu. Odpowiedzią drugiej strony na ten argument było stanowisko, że odmowa nadania biegu może zostać wydana tylko wtedy, gdy wniosek nie spełni wymogów formalnych, a te nie zostaną uzupełnione.

NSA oddalił jednak skargę marszałka. Przypomniał, że Ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora stanowi wypełnienie konstytucyjnych zobowiązań. Wskazał, że to sąd administracyjny ma prawo orzec w tej sprawie, a marszałek pełni w niej rolę organu administracji w znaczeniu funkcjonalnym. Nie wkraczając w „strefę objętą autonomią parlamentarną”, sąd wypowiedział się jedynie w kwestii czynności technicznej, jaką jest nadanie biegu spornemu wnioskowi.

NSA przyjął również, że nadanie biegu jest czynnością z zakresu administracji publicznej, ale pojęcie powinno być rozumiane szeroko jako każda czynność dotycząca uprawnienia lub obowiązku, niepodlegająca kontroli sądu innego niż administracyjny. A przepisy prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi muszą być rozumiane jako zgodne z konstytucyjnym prawem do sądu.

Konstytucja stanowi, że „każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd” – dodał NSA.

Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: III OSK 4968/21

NSA zajął się sprawą osoby, która złożyła do marszałka Sejmu wniosek o wyrażenie przez izbę zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności cywilnej. Zgoda była potrzebna w innym postępowaniu o ochronie dóbr osobistych, które osoba ta wytoczyła chronionemu immunitetem poselskim. Sąd okręgowy wezwał powoda do uzyskania zgody Sejmu pod rygorem odrzucenia pozwu.

Marszałek odmówił jednak nadania biegu wnioskowi, uznając, że poseł nie popełnił zarzucanego mu czynu w ramach sprawowanego mandatu. W takim wypadku postępowanie powinno toczyć się na zasadach ogólnych, do czego nie jest potrzebna żadna decyzja izby.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP