Jak podaje Onet.pl, przedmiotem sporu był artykuł Kacpra Sulowskiego pt. "Służyłem u prezesa Kurskiego", który "Wyborcza" zamieściła w grudniu ubiegłego roku. W tekście można było przeczytać, jak pracownicy TVP i ochroniarze spełniają zachcianki prezesa Jacka Kurskiego i jego żony. Otrzymywali takie polecenia jak kupowanie parówek, kanapek i dokarmianie kota państwa Kurskich.
Po publikacji artykułu Telewizja Polska wystosowała oświadczenie, w którym czytamy, że "artykuł zawiera zatem z premedytacją zmanipulowane i spreparowane informacje — co oficjalnie przyznało jedyne źródło, na jakie się Gazeta powołuje. Stanowi to oczywiste złamanie zasad etyki i prawa prasowego. Każdy kto powiela te kłamstwa również łamie te zasady" — czytamy. TVP wystąpiła również do sądu, żądając od dziennika dwóch sprostowań.