Podważanie zaufania klientów do dewelopera narusza jego prawa

Wydźwięk określeń „przestrzegamy”, „dłużnik” i „nierozliczona budowa” w zestawieniu z określoną kompozycją komunikatu narusza dobra osobiste.

Aktualizacja: 20.04.2014 14:52 Publikacja: 20.04.2014 10:20

Podważanie zaufania klientów do dewelopera narusza jego prawa

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Do takiego wniosku doszedł Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Rozpatrywał on pozew o ochronę dóbr osobistych dwóch spółek, działających w branży deweloperskiej. Domagały się one zakazania pozwanemu naruszania tych dóbr i nakazanie usunięcia wpisów zamieszczonych na stronie internetowej.

Jak ustalono podczas postępowania sądowego pomiędzy pozwanym mężczyzną, a jedną ze spółek wystąpił spór na tle opłacenia faktur za wykonane roboty budowlane związane z realizacją osiedla mieszkaniowego. Spór ten przeniósł się także na drugą ze spółek, przeciwko której toczył się spór o zapłatę.

Mężczyzna zamieścił w Internecie kilka wpisów na temat prowadzonej inwestycji. W jednym z nich umieścił wizualizację budowanego osiedla z napisem „Ta budowa jest nierozliczona". Przed sądem podnosił, że jego wpisy w żaden sposób nie naruszają dóbr osobistych pozywających go spółek.

Jego opinię podzielił Sąd Okręgowy w Białymstoku, który oddalił powództwo, uznając, iż nie doszło do naruszenia któregokolwiek z dóbr osobistych przysługujących obu firmom, a oświadczenia mężczyzny odnoszą się do jego dłużnika i nie mogą naruszać dobrego imienia spółek czy innych ich praw.

Inaczej całą sprawę ocenił Sąd Apelacyjny w Białymstoku (sygn. akt I ACa 784/13), który w wyroku 27 lutego 2014 roku uznał, iż odwołania spółek były w znacznej części zasadne.

Przede wszystkim nie zgodzono się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, że wszystkie analizowane wpisy były obojętne dla dóbr osobistych spółek, a konkretnie ich dobrego imienia, firmy rozumianej jako nazwa przedsiębiorcy oraz prawa do swobodnej działalności gospodarczej niezakłóconej przez bezprawne działania osób drugich. – Wydźwięk określeń: „przestrzegamy", „dłużnik", „nierozliczona budowa" w zestawieniu z określoną kompozycją komunikatu i zastosowanymi ilustracjami w postaci zdjęć i projektów osiedla mogą sugerować, że przynajmniej część wypowiedzi dotyczy powódek, co rodzi podejrzenie nierzetelności i narusza ich dobre imię oraz markę – wskazał sąd, dodając, że obie spółki prowadzą działalność w tej samej branży, zaś ich zbliżone nazwy nierozróżnialne nawet dla pozwanego, potęgują szkodliwość i zwiększają zasięg komentarzy.

Sąd podkreślił, iż prawo do działalności gospodarczej oznacza niedopuszczalność bezprawnych zachowań ograniczających dostęp do rynku (klientów). – Prezentacja treści podważających zaufanie potencjalnej klienteli do przedsiębiorcy, nie znajdujących oparcia w faktach, prowadzi do naruszenia powyższego prawa – wyjaśniono w uzasadnieniu orzeczenia.

Do takiego wniosku doszedł Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Rozpatrywał on pozew o ochronę dóbr osobistych dwóch spółek, działających w branży deweloperskiej. Domagały się one zakazania pozwanemu naruszania tych dóbr i nakazanie usunięcia wpisów zamieszczonych na stronie internetowej.

Jak ustalono podczas postępowania sądowego pomiędzy pozwanym mężczyzną, a jedną ze spółek wystąpił spór na tle opłacenia faktur za wykonane roboty budowlane związane z realizacją osiedla mieszkaniowego. Spór ten przeniósł się także na drugą ze spółek, przeciwko której toczył się spór o zapłatę.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów