Reklama

RODO w Polsce: dyskusje na temat wątpliwości dotyczących rozporządzenia

Rozporządzenie o ochronie danych osobowych nie ma zastosowania, jeśli ktoś otrzymuje dane, o które nie prosił. A skoro sami korzystamy z naszej wolności, to ponosimy co najmniej część ryzyka za skutki dokonywanych przez nas wyborów – pisze ekspert.

Aktualizacja: 17.01.2019 07:07 Publikacja: 17.01.2019 06:57

RODO w Polsce: dyskusje na temat wątpliwości dotyczących rozporządzenia

Foto: AdobeStock

Liczba wypowiedzi na temat RODO jest ogromna. Od pół roku staram się je śledzić oraz słuchać licznych komentarzy ekspertów i narasta we mnie przekonanie, że coś jest z tym RODO w Polsce nie tak. Jeśli przyjąć za trafne dominujące wypowiedzi w przestrzeni publicznej, to RODO jest po prostu „niestosowalne". Zaryzykuję twierdzenie, że w sektorze prywatnym w podgrupie mikro i małych przedsiębiorców 95 proc. podmiotów nigdy nie spełni wymagań rozporządzenia, jeśli propagowana w Polsce wykładnia jest trafna. Jest to bowiem nieracjonalne i niewykonalne. Zaryzykuję nawet twierdzenie oparte o własne doświadczenia i obserwację, że nasi specjaliści nauczający nas RODO w większości nie stosują się do niego w takim zakresie, w jakim nas tego nauczają.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Sądy i trybunały
Piotr Prusinowski: W Sądzie Najwyższym pozostaje tylko zgasić światło
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama