Krzysztof J. w trakcie migracji danych szkoły na nową platformę utworzył katalog, do którego przeniósł dane osobowe pracowników wymiaru sprawiedliwości, zapisane w systemie informatycznym KSSiP. Następnie katalogowi nadał uprawnienia publiczne, tzn. umożliwił pobranie danych z katalogu dowolnej osobie, mającej dostęp do internetu. Pliki te zostały pobrane przez dotychczas nieustalone osoby i zamieszczone w serwisach internetowych - twierdzi prokuratura.
W wyniku wycieku niepowołane osoby zyskały dostęp do imion, nazwisk, adresów poczty elektronicznej, numerów telefonów, haseł oraz innych danych umożliwiających nieuprawniony dostęp do systemów informatycznych, w tym platformy szkoleniowej Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie.